Anonymous nie zapomnieli o Rosji. Szykują się na wojnę

Hakerzy z grupy Anonymous od samego początku aktywnie włączyli się w zbrojny konflikt w Ukrainie, prowadząc cyberwojnę z najeźdźcą. Teraz zapowiadają, że nie zamierzają zrezygnować z walki przeciwko Kremlowi. Ponownie ostrzegają Rosję i Putina!

    O Anonymous

    Anonymous to grupa hakerów działających w skali całego świata. Sprzeciwiają się korupcji, ograniczaniu wolności obywatelskich i nadużywaniu władzy przez polityków. Ich najwyższe umiejętności hakerskie pozwoliły w ostatnich dniach unieruchomić rosyjskie strony rządowe w odpowiedzi na wojnę dezinformacyjną prowadzoną przez Putina. Swoje poszczególne działania nazywają operacjami, a w przypadku tej związaną z wojną w Ukrainie mówi się o #OpRussia i #SlavaUkraïni.

    Anonymous na cyberwojnie 

    Anonymous już od początku zbrojnej inwazji Rosji na Ukrainę włączyli się w walkę. Hakowali rosyjskie strony, sprawiając, że rządowe serwery padały, udostępniali prywatne dane, uderzali w najważniejsze instytucje państwowe, przedsiębiorstwa czy systemy i rozwiązania, z których korzysta największa liczba Rosjan.

    Atakowali także Władimira Putina, upubliczniając informację, które miały pogrążyć dyktatora na całym świecie:

    Nigdy nie zapomnimy o śmierciach, do których doprowadził twój reżim. To tylko kwestia czasu, aż odkryjemy brud, który ukrywałeś przed społeczeństwem, a który pozwolił ci dojść do władzy.

    Anonymous nie zapomnieli o Rosji. Szykują się na wojnę

    Hakerzy z grupy Anonymous nie zapomnieli o Rosji. Właśnie ostrzegli, co się wydarzy, kiedy Zaporoska Elektrownia Jądrowa znajdzie się w bezpośrednim niebezpieczeństwie.

    Na Twitterze napisali:

    Putin chce trzymać zakład #Zaporoże, a tym samym świat jako zakładnika.

    Hakerzy dodali:

    Niech będzie wiadomo, że wszelkie części #Anonymous mogą i będą eskalować swoje działania, jeśli elektrownia jądrowa znajdzie się w bezpośrednim niebezpieczeństwie. Niech cyberwojna trwa.

    ZOBACZ TAKŻE: 800 plus tylko dla pracujących! Będą zmiany w świadczeniu?

    Anonymous zapowiadają „Niech cyberwojna trwa”

    Na razie haktywiści nie precyzują, jakiego rodzaju ataków może spodziewać się Kreml. Doświadczenie pokazuje jednak, że są zdolni do wszystkiego. Na portalu dobreprogramy.pl możemy przeczytać o ich dokonaniach:

    Hakerzy uderzyli m.in. w serwery Rosyjskiego Banku Centralnego, monitoring Kremla, zhakowali jacht Władimira Putina, nadając mu kurs "do piekła", Yandex, czyli popularną w Rosji alternatywę dla oferty Google'a, rosyjską Cerkiew Prawosławną, systemy informatyczne firmy zbrojeniowej, która zajmuje się rosyjskimi dronami wojskowymi, a także liczne rosyjskie radiostacje i kanały telewizyjne. W trakcie jednego z takich ataków Anonymous nadawali w radiu alarm przeciwlotniczy, aby Rosjanie chociaż przez chwilę poczuli to, z czym Ukraińcy mają do czynienia każdego dnia.

    Udostępnij: