Według chrześcijańskiej wiary czyściec to miejsce, do którego trafiają dusze pod śmierci. Ojciec Pio znany mistyk, był nawiedzany przez dusze, które przybywały w czyśćcu i prosiły go o modlitwę. W jednej ze swoich wizji zobaczył jak wygląda to miejsce, a obraz ten do dziś przeraża wierzących.
Ojciec Pio przyszedł na świat w 1887 roku. Już od najmłodszych lat czuł powołanie do służby Bogu. Jako dziecko został ministrantem. Według jego matki mały Pio miał łaskę widzenia Jezusa, Maryi oraz Anioła Stróża. Ojciec Pio mając 10 lat był pewien swojego powołania i zaczął przygotowania do życia zakonnego. Złożył śluby zakonne mając jedynie 15 lat, później otrzymał franciszkański habit i przybrał swoje zakonne imię - Pio. W 1910 r. otrzymał święcenia kapłańskie w katedrze w Benevento.
Był przewodnikiem duchowym dla wielu osób. Swoim uczniom zalecał 5 rad mających na celu wzrost duchowy: spowiedź, przyjmowanie Komunii Świętej, rachunek sumienia, duchowe czytanie oraz medytację. Powtarzał: "Módl się, wierz i nie martw się".
Jego życie doświadczone bólem i cierpieniem, Ojciec Pio w 1918 roku otrzymał stygmaty, czyli pięć krwawiących ran na ciele, znajdujących się w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych mu podczas ukrzyżowania. Rany te miały pozostać na ciele ojca Pio przez ponad 50 lat, aż do końca jego życia. Według niektórych relacji miał dar czytania w ludzkich sercach i bilokacji, a także dar leczenia chorych, dar proroctwa, dar czynienia cudów, zdolność do abstynencji od snu i pokarmów. W 2002 roku kanonizował go Papież Jan Paweł II.
ZOBACZ TAKŻE: Czeka nas pogodowy rollercoaster! Sierpień nas wszystkich zaskoczy
Ojciec Pio zdradził jak wygląda czyścieć. Ta wizja przeraża!Ojciec Pio znany mistyk, był nawiedzany przez dusze, które przybywały w czyśćcu i prosiły go o modlitwę. W jednej ze swoich wizji zobaczył jak wygląda to miejsce…
W 1945 roku, zaraz po błogosławieństwie eucharystycznym na zakończenie nieszporów br. Modestino zapytał Ojca Pio: „Ojcze, co myślisz o ogniu czyśćcowym?”. Ten odpowiedział:
„Gdyby Pan pozwolił duszy na przejście z tego ognia do najbardziej palących płomieni na tej ziemi, byłoby to niczym przejście z gorącej wody do zimnej” .
Kiedyś w rozmowie z pewną kobietą z Cerignoli również odniósł się do kwestii piekła i czyśćca:
„Córko moja, dusze z czyśćca wolałyby rzucić się w ogień ziemski, gdyż dla nich byłoby to niczym rzucenie się do źródła świeżej wody”.
„Ogień czyśćcowy to miłość Jezusa, która usuwa zmazy grzechu. Natomiast ten piekielny jest symbolem nienawiści” - tłumaczył duchowny.