Krzysztof Jackowski ma złe wieści: "Polska będzie osamotniona"

Krzysztof Jackowski to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych polskich jasnowidzów. Jego wizje nieraz wzbudzały spore kontrowersje. Mimo iż nie wszystkie się sprawdzają, nie brakuje entuzjastów, którzy wierzą w słowa Jackowskiego i wciąż pytają go o nowe wizje, a jak się okazuje, tych nie brakuje. Ostatnio Krzysztof Jackowski odniósł się do sytuacji militarnej Polski a konkretnie tej związanej z Białorusią.

Nowa wizja Jackowskiego o Polsce

Jednym z czołowych w Polsce jasnowidzów jest Krzysztof Jackowski, który tym razem w swoich przepowiedniach podjął się analizy przyszłości Polski. Choć wiele z tych wizji wydaje się być nieprawdopodobnych, warto się im przyjrzeć.

Jackowski twierdzi, że w przyszłości Polska może doświadczyć niecodziennego okresu, gdzie pewna część kraju zostanie wydzielona jako specjalna strefa. To ma być nie tyle utrata terytorium, co rodzaj buforowej strefy mającej na celu ochronę kraju. Jasnowidz podkreśla, że taka sytuacja, jeśli ma nastąpić, potrwałaby nawet trzy lata.

Jednym z elementów tej wizji jest masowe otrzymywanie wezwań przez mężczyzn w Polsce. Jackowski przewiduje, że ludzie zostaną zaangażowani w naukę tworzenia zapasów oraz sposobów reakcji w sytuacjach zagrożenia. To z kolei ma prowadzić do zwiększonej gotowości społeczeństwa na ewentualność kryzysu, niemniej jednak wciąż pozostającej na poziomie antycypacji.

W tej strefie buforowej na terenie Polski będą różne dziwne zakazy i nakazy dla mieszkańców i obywateli. I to będzie jakiś specjalny stan w tej strefie ogłoszony. Mężczyźni będą dostawali specjalne ciemno-czerwone specjalne książeczki. Część Polski będzie funkcjonowała raczej normalnie, a część buforowa inaczej. [...] Ten podział Polski może przyszłościowo okazać się bardzo niedobry dla Polski. Mam wrażenie, że ta strefa buforowa im dłużej będzie trwała, tym wszyscy zrozumiemy, że to jest dla nas bardzo niekorzystne i że w ogóle zakłóca to porządek naszego kraju. Nie chcę się posunąć w słowach o wiele dalej…

Jackowski odniósł się do sytuacji wschodniej granicy Polski. Wizja Jackowskiego sugeruje, że napięcie między Polską a Białorusią może prowadzić do gromadzenia się wojsk, a propagandowe wyjaśnienia strony białoruskiej będą się opierać na obawach o Polskę. Twierdzi się, że ten stan rzeczy ma służyć tworzeniu dezinformacji i nieporządku na obszarze granicznym.

Zobacz także: Przerażająca wizja Jackowskiego. „Czeka nas na Ziemi kataklizm”

"Polska będzie osamotniona"?

Jasnowidz widzi również polityczne uwarunkowania, w których Polska dąży do umocnienia militarystycznego na wschodniej granicy, jednak spotyka się z oporem Zachodu. To prowadzi do obrazu osamotnionej Polski, niezdolnej na pomoc w przypadku ewentualnej kryzysowej sytuacji.

Mam wrażenie, że za niedługi czas od strony białoruskiej będą się gromadziły wojska i będzie tłumaczone, że te wojska się gromadzą dlatego, że ze strony Polski jest dużo wojska nagromadzonego i Białoruś się boi. Będą tłumaczyli, że Białoruś się boi zamiarów. Dlaczego to wojsko stoi, skoro Łukaszenko będzie tłumaczył, że nie ma zamiarów wojennych w stosunku do Polski? Może wykazywać obawę, oczywiście to będzie propagandowa mowa, a chodzi tu o stworzenie pewnego bałaganu w obrębie granicy.

Udostępnij: