Jarosław Kret od wielu lat był jedną z twarzy Polsatu. Jak oficjalnie poinformował, jego przygoda ze stacją dobiega końca. W kuluarach mówi się, że pogodynek ma przejść do Telewizji Polskiej.
Kariera Jarosława Kreta
Jarosław Kret aktualnie jest jednym z prezenterów pogodowych w stacji Polsat. Swoją karierę rozpoczął w 2002 roku w Telewizji Polskiej. Przez 14 lat Kret był pogodynkiem TVP, jednak po objęciu władzy przez PiS i zrewolucjonowaniu stacji, w 2016 roku Jarek pożegnał się z Telewizją Publiczną. W latach 2016-2019 prowadził pogodę na kanale Nowa TV. W 2019 roku Kret przeszedł do Polsatu, gdzie po dzień dzisiejszy jest jednym z prezenterów pogody stacji.
Jarosław Kret odchodzi z Polsatu
Kilka dni temu w mediach pojawiły się doniesienia, że „pogodynek” odchodzi z Polsatu, co więcej spekuluje się, że Jarosław Kret ma wrócić do Telewizji Polskiej.
Medialne plotki potwierdził sam zainteresowany. Jarosław Kret zamieścił na swoim profilu na Instagramie oświadczenie, w którym poinformował, że poprosił szefostwo Polsatu o rozwiązanie z nim umowy.
Poprosiłem szefostwo w Polsacie o rozwiązanie ze mną umowy o pracę jeszcze w tym miesiącu, czyli w grudniu 2023 r.
Dodał także, że w 2016 roku został wyrzucony z publicznej stacji., co bardzo odbiło się na jego zdrowiu psychicznym. Teraz Kret zapowiedział zmiany.
W czerwcu 2016 r. pisowscy funkcjonariusze wyrzucili mnie z TVP, w której robiłem różne programy od lat 90., prognozy pogody przez 14 lat. Odchorowałem to wyrzucenie wtedy bardzo, a kiedy się wyrwałem ze szponów depresji, 25 grudnia 2019 r. poprowadziłem moją pierwszą prognozę pogody w Polsacie. Dziękuję władzom tej stacji, że mnie przygarnęły. Poznałem tu dużo cudownych ludzi, spotkałem też sporo towarzyszek/y niedoli, wyrzuconych kiedyś z TVP przez PiS. Najprawdopodobniej 25 grudnia poprowadzę tu moje ostatnie prognozy pogody w Polsacie. Taka ładna klamra czasowa. I zaraz potem rzucam się w wir zdarzeń i poddaję wiatrowi zmian - napisał Kret.
Myślicie, że prezenter wróci do Telewizji Polskiej?
