Po zakazie sprzedaży napojów energetyzujących w placówkach oświatowych, rząd planuje kolejny krok w kierunku zdrowego stylu życia młodych ludzi. Tym razem pod lupę trafił jeden z najczęściej spożywanych napojów na świecie – kawa. Ministerstwo Zdrowia opracowało projekt rozporządzenia, który może wywołać spore zamieszanie w szkołach i przedszkolach.
- Kawa zakazana – zmiany od września 2026 roku
- Nowe standardy żywieniowe w stołówkach
- Co pozostanie w szkolnych sklepikach?
- Grzywny za złamanie przepisów
- Czy zakaz kawy będzie skuteczny?
- Zdrowie dzieci ważniejsze niż przyzwyczajenia
Kawa zakazana – zmiany od września 2026 roku
Zgodnie z najnowszymi planami resortu zdrowia, od 1 września 2026 roku ze szkół mają całkowicie zniknąć produkty zawierające kofeinę, w tym kawa. Projekt zakłada zakaz nie tylko dla uczniów, ale także dla nauczycieli i innych pracowników. Rozporządzenie jest obecnie w fazie konsultacji, ale już wzbudza sporo emocji.
Powodem tej decyzji mają być liczne sygnały napływające od rodziców oraz dyrekcji szkół, którzy zauważyli, że po ograniczeniu energetyków uczniowie zaczęli sięgać po kawę – łatwo dostępną w automatach i sklepikach szkolnych.
Nowe standardy żywieniowe w stołówkach
Zakaz kawy to tylko część szerszych zmian. Ministerstwo zapowiada też reformę zasad żywienia obowiązujących w placówkach edukacyjnych. Jadłospisy będą musiały opierać się na czterech filarach:
- zbożach lub ziemniakach,
- warzywach i owocach,
- produktach mlecznych,
- źródłach białka, takich jak mięso, ryby, jaja, rośliny strączkowe i orzechy.
Smażone dania będzie można serwować maksymalnie dwa razy w tygodniu, a wszystkie składniki muszą być jak najmniej przetworzone. Głównym celem reformy jest poprawa jakości diety dzieci i młodzieży oraz promocja zdrowych nawyków żywieniowych.
Co pozostanie w szkolnych sklepikach?
Mimo zakazów, uczniowie wciąż będą mogli kupować w sklepikach zdrowe przekąski i napoje. W ofercie znajdą się m.in.:
- kanapki z pieczywa pełnoziarnistego,
- sałatki warzywne i owocowe,
- jogurty naturalne i roślinne,
- świeże oraz suszone owoce,
- koktajle bez dodatku cukru,
- gorzka czekolada (min. 70% kakao),
- woda i bezcukrowe gumy do żucia.
Wszystkie produkty będą musiały spełniać ściśle określone normy: maksymalnie 15 g cukru, 10 g tłuszczu i 1 g soli na 100 g lub ml.
Grzywny za złamanie przepisów
Placówki, które nie dostosują się do nowych zasad, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 5000 złotych. Dodatkowo dyrekcje szkół będą mogły rozwiązać umowy z dostawcami żywności, jeśli nie będą oni przestrzegać nowych regulacji.
Czy zakaz kawy będzie skuteczny?
Pojawiają się jednak pytania o skuteczność tego typu działań. W przypadku zakazu sprzedaży energetyków uczniowie szybko znaleźli sposoby, by zdobywać je poza szkołą. Można się spodziewać, że podobnie będzie z kawą – szczególnie wśród starszych nastolatków.
Wątpliwości budzi również zakaz dla nauczycieli – wielu z nich korzystało z automatów w przerwach między lekcjami.
Zdrowie dzieci ważniejsze niż przyzwyczajenia
Ministerstwo przekonuje, że priorytetem zmian jest dobro najmłodszych. Celem reformy jest ograniczenie spożycia kofeiny i przetworzonych produktów, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie i koncentrację uczniów.
Choć ostateczny kształt rozporządzenia nie został jeszcze zatwierdzony, szkoły mają ponad rok na przygotowanie się do nadchodzących zmian. Jeśli projekt wejdzie w życie, kawa – podobnie jak energetyki – na dobre zniknie z polskich szkół.
Źródło zdjęcia: Canva
