Strzelanina w Pradze! Liczba ofiar rośnie!

W czwartek, 21 grudnia, Uniwersytet Karola w samym sercu czeskiej Pragi stał się areną tragicznych wydarzeń. „Co najmniej 15 osób zginęło w wyniku strzelaniny, do której doszło na terenie uniwersytetu.”- poinformował szef czeskiej policji Martin Vondraszek.

    Dramat na uniwersytecie w centrum Pragi

    W czwartek około godz. 15:00 czeskie służby przekazały, że co najmniej 15 osób zginęło w wyniku strzelaniny, do której doszło na terenie Uniwersytetu Karola w Pradze. Około 25 osób zostało rannych, w tym dziewięć z nich jest w ciężkim stanie. Policja twierdzi, że "wyeliminowała" napastnika.

    „Strzelec został wyeliminowany!!! Cały budynek jest obecnie ewakuowany, jest kilku zabitych i kilkudziesięciu rannych – brzmi treść wpisu czeskiej policji na platformie X (dawny Twitter).

    Tragiczne wydarzenia w Czechach

    Według szefa czeskiej policji Martina Vondraszka sprawca, który prawdopodobnie wcześniej zamordował ojca w swojej rodzinnej miejscowości, zadeklarował swoje fatalne zamiary, mówiąc świadkom, że "podróżuje do Pragi, aby pozbawić się życia".

    Po otrzymaniu tego alarmującego komunikatu, policja sprawdziła, że sprawca miał zajęcia na Wydziale Filozoficznym praskiego uniwersytetu. Natychmiast udała się na miejsce, gdzie ewakuowano pracowników i studentów. Następnie doniesienia dotyczące strzelaniny napłynęły z innego budynku tego wydziału.

    Po godzinie 15:00 czasu lokalnego czeska policja potwierdziła strzelaninę na placu Jana Palacha. Na podstawie wstępnych informacji potwierdzono obecność ofiar śmiertelnych i rannych – ogłoszono to na platformie X (poprzednio Twitter). Mieszkańcy zostali wezwani do unikania obszaru i pozostawania wewnątrz budynków.

    Rośnie liczba ofiar strzelaniny w Pradze!

    Początkowo komunikat dotyczący ofiar strzelaniny mówił o 11 zgonach. Służby ratownicze w Pradze doniosły również, że dziewięć osób jest w stanie ciężkim, a pięć do sześciu odniosło umiarkowane obrażenia. Dodatkowo dziesięć osób zostało lekko rannych. Ostatecznie Martin Vondraszek podał, że liczba ofiar wynosi co najmniej 15.

    Sprawca strzelaniny "wyeliminowany"

    W kolejnym komunikacie policji podano, że "napastnik został wyeliminowany", a obecnie trwa proces ewakuacji całego budynku. Ciało napastnika odnaleziono na gzymsie budynku. Szef policji nie precyzuje, czy zginął on od strzałów funkcjonariuszy, czy też popełnił samobójstwo. Jedyne, co potwierdził, to fakt użycia przez policję broni służbowej.

     

    Udostępnij: