Obecna pogoda przypomina nam trochę aurę wiosenną. Dodatnie temperatury utrzymują się niemal w całym kraju. Co czeka nas w najbliższych dniach?
- Jaka pogoda nas czeka?
- Niż Nadine
- Co czeka nas w piątek?
- Jak wygląda prognoza pogody na weekend?
- Silne wiatry w całej Polsce
W najbliższych dniach nad Polską zacznie dominować niż atmosferyczny o nazwie Nadine, zapowiadając zmienne warunki pogodowe.
Jaka pogoda nas czeka?
Na koniec tego tygodnia synoptyce przewidują opady deszczu i silne wiatry. Taka aura może również towarzyszyć nam na początku przyszłego tygodnia.
Temperatury powietrza maja utrzymać się na wysokim poziomie. W niektórych regionach kraju mówi się o przelotnych opadach śniegu.
Niż Nadine
W piątek nad Polską ma się pojawić niż Nadine. Takie informacje przekazuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek:
„Jego centrum w południe zalegać ma w pobliżu Islandii, a związany z nim ciepły front atmosferyczny rozciągać się nad Morzem Norweskim, Norwegią, Danią, wschodnimi Niemcami i Polską. Do wieczora obejmie przeważającą część kraju oprócz południowo-wschodnich regionów. Wystąpią mieszane opady, na styku chłodnej masy polarnej zalegającej nad Polską i ciepłej tłoczonej przez niż od zachodu”
Co czeka nas w piątek?
Synoptycy przewidują, że w piątek w naszym kraju będzie dominowało zachmurzenie. Od zachodu w głąb kraju mogą wystąpić opady deszczu.
Z podanych informacji wynika, że na zachodzie może spaść nawet do 5 l deszczu na metr kwadratowy. Deszcz ze śniegiem jest spodziewany w pasie od Kaszub, Warmii i Mazur, przez Mazowsze, Ziemię Łódzką, po Górny Śląsk.
ZOBACZ TAKŻE: Wielkie zmiany na TikToku! Z paltformy znikną największe hity?!
Na obszarze Zatoki Gdańskiej, na Kaszubach i Warmii prognozowane są po południu opady mokrego śniegu, które mogą osiągnąć do około 5 centymetrów.
Na Podkarpaciu i w Karpatach również mogą pojawić się opady deszczu ze śniegiem.
Padać nie będzie tylko w rejonie Podlasia, Lubelszczyzny i Małopolski. Temperatury będą dodatnie. Na Suwalszczyźnie mogą wynosić od 2 stopni Celsjusza, aż do 4 stopni w centrum kraju. Na zachodzie możliwe temperatury w granicach od 6-7 st. C.
Wiatr będzie zachodni i południowo-zachodni, umiarkowany i silny, w porywach osiągający prędkość do 60-80 kilometrów na godzinę, nad morzem do 90-100 km/h.
Jak wygląda prognoza pogody na weekend?
Zgodnie z przekazanymi informacjami od synoptyk Unton-Pyziołek, na weekend pogoda będzie się kształtowała następująco:
„W kolejnych dniach czeka nas ciąg dalszy pogody atlantyckiej, pochmurnej i sztormowej. Następujące po sobie strefy frontowe przyniosą na ogół opady deszczu. Płynące z zachodu masy powietrza polarnego odbiją się w temperaturze, która przekraczać może chwilami 10 stopni na zachodzie kraju. Silny wiatr z sektora zachodniego wpłynie jednak na odczucie temperatury, ale przede wszystkim nieść może zagrożenie, szczególnie na północy kraju oraz na przedgórzu i w górach”
W sobotę przewidywane są zachmurzenia. Może jeszcze popadać. Temperatury w granicach 7-8 st. C na Podlasiu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. W centrum kraju temperatura wyniesie 9-10 st. C. Wysokie temperatury przewiduje się na Ziemi Lubelskiej i Dolnym Śląsku, mogą sięgać 11 st. C.
Wiatr będzie zachodni, umiarkowany do silnego, osiągając w porywach w większości kraju prędkość od 60 do 80 km/h, a na Pomorzu nawet do 90-100 km/h
W niedzielę mają pojawić się już przejaśnienia. Na północnym zachodzie nie przewiduje się opadów, natomiast na pozostałym obszarze kraju możemy spodziewać się opadów deszczu osiągających do 5 litrów na metr kwadratowy.
Temperatura maksymalna wyniesie od 5 stopni Celsjusza na Podlasiu, przez 8 stopni Celsjusza w centrum kraju, aż do 10 stopni Celsjusza na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku. Zachodni wiatr będzie umiarkowany, miejscami dość silny, a na północy, szczególnie w porywach, może osiągnąć prędkość od 60 do 90 km/h.
Silne wiatry w całej Polsce
Na początku przyszłego tygodnia ma wystąpić duże zachmurzenie z opadami deszczu do 5-10 l/mkw.
Na północnym wschodzie kraju mogą się one zamienić w mokry śnieg, może spaść około 5 cm.
Temperatury znacznie spadną. Maksymalna wyniesie 3 st. C na Suwalszczyźnie, w centralnych regionach 6 st. C, zaś na Dolnym Śląsku, gdzie ma być najcieplej temperatury będą wynosiły około 11 st. C.
Mogą wystąpić silne wiatry w porywach do 60-90 km/h.