Zbliżając się do skrzyżowania, gdzie obowiązuje sygnalizacja świetlna, wielu z nas podejmuje różne działania widząc żółte światło. Jedni zatrzymują się, inni zaś przyspieszają, aby przejechać zanim pojawi się światło czerwone. Czy są prawne regulacje, które mówią, jak w tym momencie postąpić? Czy grozi za to mandat?
- Znaczenie żółtego światła
- Co wynika z przepisów?
- Czy grozi nam mandat, kiedy hamujemy na widok żółtego światła?
Wielu kierowców na widok żółtego światła przyspiesza jadę, aby jeszcze szybko zdążyć przed czerwonym światłem. Niektórzy zwalniają i zatrzymują się czekając na zmianę światła.
Znaczenie żółtego światła
Każdy z kierowców powinien wiedzieć, że pojawienie się żółtego światła na sygnalizacji drogowej oznacza, że zaraz po nim będzie światło czerwone.
Sytuacja zmienia się, kiedy trzeba podjąć decyzję, co wtedy zrobić i jak się zachować.
Taką kwestię reguluje rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają: sygnał żółty – zakaz wjazdu za sygnalizator (…)
Dalej czytamy:
(…) chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony
Co wynika z przepisów?
Przepisy jasno i stanowczo nie określają takiego zachowania. Każdy kierowca powinien w sposób samodzielny zinterpretować regulacje ujęte w rozporządzeniu.
Kierujący pojazdem powinien ocenić sytuację, czy jest blisko, czy daleko sygnalizatora świetlnego. W chwili, kiedy znajdujemy się bardzo blisko a pojawi się żółte światło, powinniśmy w sposób zdecydowany przejechać dalej.
Na podjecie takiej decyzji wpływają również warunki atmosferyczne. Jeśli nawierzchnia drogi jest śliska, a nagłe hamowanie mogło by spowodować sytuację zagrażającą wypadkowi, powinniśmy przejechać na żółtym świetle. Takiego tłumaczenia możemy użyć, jeśli w danej sytuacji zostaniemy zatrzymani przez policję.
Przy tego typu zdarzeniach trzeba jednak zachować rozwagę. Podejmując taką decyzję, może się okazać, że na skrzyżowanie wjechaliśmy już na świetle czerwonym, a policja może to argumentować niedostosowaniem prędkości pojazdu do panujących warunków pogodowych.
Warto pamiętać, że kiedy widzimy żółte światło i wciskamy wtedy gaz, jest to zachowanie niedopuszczalne. To może skończyć się wjechaniem na skrzyżowanie już na czerwonym świetle.
Czy grozi nam mandat, kiedy hamujemy na widok żółtego światła?
Podjęcie decyzji w tym zakresie przez samego kierującego jest trudne. Warto jednak podkreślić, że samo przejechanie na żółtym świetle nie jest karalne. Natomiast niewłaściwa reakcja na jego widok już tak.
Jeśli nieoczekiwanie podjęliśmy decyzję, że uda nam się przejechać skrzyżowanie, ale niestety przejedziemy je na czerwonym świetle, kara będzie wynosić 500 złotych i spowoduje utratę 15 punktów karnych.
Wielu kierowców na widok żółtego światła przyspiesza jadę, aby jeszcze szybko zdążyć przed czerwonym światłem. Niektórzy zwalniają i zatrzymują się czekając na zmianę światła.
Opóźnione i nagłe hamowanie może być zaskoczeniem dla innych kierowców, zwłaszcza tych, którzy jadą bezpośrednio za nami i zakładają, że przejedziemy przez skrzyżowanie. Taki nagły manewr może zostać uznany za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, za co nałożono karę w wysokości 1000 złotych i dodano 10 punktów karnych.
