Znany raper Smolasty, znalazł się ostatnio w centrum uwagi z powodu kontrowersyjnego incydentu podczas koncertu w Nysie. Artysta, który zdobył popularność dzięki takim hitom jak "Nim zajdzie słońce" i "Uzależniony", zaskoczył fanów nie tylko swoim występem, ale także niespodziewanym wyznaniem na scenie. Teraz, po kilku dniach ciszy, Smolasty wydał oficjalne oświadczenie i przeprosił za swoje zachowanie.
Smolasty rozwścieczył swoich fanów
Ostatni weekend przyniósł Smolastemu nie tylko muzyczne wyzwania, ale także medialną burzę. Artysta zagrał dwa koncerty jednego dnia: w Częstochowie oraz w Nysie. Niestety, występ w Nysie zakończył się przed czasem, co wywołało falę krytyki. Smolasty spóźnił się na swój koncert prawie dwie godziny, a następnie przerwał go z powodu bólu gardła i zmęczenia. Na scenie wyraził swoje niezadowolenie z powodu intensywnego harmonogramu koncertowego, obwiniając swojego menedżera za organizację zbyt dużej liczby występów.
Wpi*olił mnie w taką trasę koncertową, gdzie mam dwa koncerty dziennie. Muszę jeździć po całej Polsce, ledwo żyję, pieę go w dę, zwalniam go dzisiaj – mówił Smolasty ze sceny, co spotkało się z mieszanymi reakcjami zarówno fanów, jak i innych artystów.
Smolasty przeprasza po aferze w Nysie
Po medialnym zamieszaniu, które wybuchło po koncercie w Nysie, Smolasty zdecydował się zabrać głos. Na swoim Instagramie opublikował oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie i wyjaśnił, że działał pod wpływem emocji, spowodowanych przemęczeniem.
Słuchajcie, nigdy nie sądziłem, że dojdzie do momentu, w którym będę musiał składać wyjaśnienia. Myślę, że nie należę do grona skandalistów, tylko raczej osób, które skupiają się głównie na muzyce i tym się bronią. Ale ta sytuacja tego wymaga. (...) Uważam, że należą się wam wyjaśnienia. Szanuję swoich fanów i chciałbym, żebyście byli na bieżąco- powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Nawet 5000 złotych na mieszkanie! Nie wszyscy wiedzą o tym dodatku!
Powiem prosto z mostu, wszystko biorę na klatę. S************m sprawę totalnie, zwalając winę na bookera, że boli mnie gardło i nie mogę śpiewać i że jestem w niedyspozycji, wycieńczony. Wiedziałem, na co się piszę, podpisałem świadomie umowę na liczbę koncertów, która i tak nie była jakaś zatrważająca, a siadło mi gardło i zwaliłem winę na gościa, którego nawet nie było na miejscu. To było fatalne z mojej strony. Chciałbym go za to przeprosić publicznie.
Zadośćuczynienie dla fanów
Smolasty podkreślił w swoim oświadczeniu, że bardzo ceni swoich fanów i żałuje, że ich zawiódł. Aby wynagrodzić im niedogodności, obiecał zorganizowanie darmowego koncertu w Nysie. Muzyk zaznaczył, że będzie to okazja do naprawienia błędów i zapewnienia wszystkim uczestnikom doskonałego muzycznego doświadczenia.
Nysa, ja wiem, że ten koncert nie był najwyższych lotów. Był żenujący, co mi się zdarza bardzo rzadko i co mogą potwierdzić wszyscy praktycznie. Zagrałem ponad 700 sztuk i może dwie/trzy były nieudane. Reszta była na pełnej energii. Ustaliliśmy z organizatorem koncertu, że zagram drugi raz dla was. Bez brania żadnego honorarium, po prostu, żebyście zobaczyli, jak wygląda prawdziwy koncert Smolastego na żywo. Bez wymówek, bez bezsensownych żali na scenie, po prostu czysta, mocna energia – dodał na zakończenie.