„Nie zadziałał alarm”. Tragedia! Martwe niemowlę w oknie życia!

W Bari, na południu Włoch, doszło do tragicznego odkrycia. W oknie życia działającym przy kościele św. Jana Chrzciciela znaleziono martwe niemowlę. Jak poinformował proboszcz parafii, system alarmowy, który powinien informować o umieszczeniu dziecka w oknie, nie zadziałał. Śledztwo ma ustalić, czy niemowlę żyło w momencie pozostawienia go w tym miejscu.

Martwe niemowlę znalezione w oknie życia

Na południu Włoch, w przykościelnym Oknie Życia w Bari, odnaleziono martwego noworodka. Najprawdopodobniej alarm nie zadziałał. Sprawą zajmują się włoskie służby, które w trakcie śledztwa ustalą, czy niemowlę było żywe w momencie pozostawienia.

Zdjęcie „Nie zadziałał alarm”. Tragedia! Martwe niemowlę w oknie życia! #1

Alarm i system grzewczy zawiodły

Proboszcz parafii, odpowiedzialny za działanie okna życia, wyraził swoje zdumienie i żal, podkreślając, że nie otrzymał żadnego powiadomienia o otwarciu okna. System alarmowy, który powinien automatycznie wysyłać informację o obecności dziecka, nie uruchomił się. Co więcej, nie jest jasne, czy system grzewczy, zapewniający odpowiednią temperaturę wewnątrz, działał prawidłowo. Według świadków, w momencie odnalezienia zwłok, w środku panował chłód.

Makabryczne odkrycie

Zwłoki dziecka odkrył Roberto Savarese, właściciel lokalnego zakładu pogrzebowego. Mężczyzna przyszedł do kościoła, aby pokazać swojemu współpracownikowi, jak funkcjonuje okno życia. Zamiast tego natrafił na przerażający widok. Niemowlę leżało w oknie, blado i nieruchomo. Nie znaleziono przy nim żadnych przedmiotów, takich jak smoczek czy butelka. Savarese natychmiast poinformował proboszcza o odkryciu.

Policja i prokuratura badają sprawę

Śledztwo prowadzone przez prokuraturę ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tragedii. W piątek zaplanowano kontrolę techniczną okna życia, aby sprawdzić jego działanie, w tym systemy alarmowe i grzewcze. Tego samego dnia ma odbyć się sekcja zwłok dziecka, która pomoże ustalić przyczynę i czas jego śmierci oraz to, czy niemowlę było żywe w momencie pozostawienia w oknie.

Zobacz także: Nie żyje legendarna polska aktorka Maria Bakka-Gierszanin

Historia okna życia w Bari

Okno życia przy kościele św. Jana Chrzciciela w Bari istnieje od wielu lat i wcześniej pełniło swoją funkcję prawidłowo. W ciągu ostatnich kilku lat znaleziono w nim dwoje dzieci. W 2020 roku pozostawiono tam chłopca, któremu nadano imię Luigi. Wcześniej, w 2017 roku, w oknie znalazła się dziewczynka, obecnie nosząca imię Maria Grazia. Okno życia daje możliwość anonimowego pozostawienia dziecka, co w wielu przypadkach pozwala uniknąć tragicznych sytuacji.

Włoski system pomocy matkom

We Włoszech kobiety mają również możliwość anonimowego porodu w szpitalu, co pozwala na późniejsze oddanie dziecka do adopcji bez narażania matki na ujawnienie jej tożsamości. Ta opcja jest alternatywą dla okien życia i ma na celu ochronę zarówno dzieci, jak i ich matek.

Tragedia w Bari budzi pytania o funkcjonowanie systemów mających ratować życie dzieci w kryzysowych sytuacjach. Śledztwo powinno rzucić światło na to, co poszło nie tak, aby podobne dramaty nie powtórzyły się w przyszłości.

Źródło zdjęć: Canva

Udostępnij: