Niesamowite zjawisko astronomiczne! Różowy Księżyc na niebie!

W nocy z 12 na 13 kwietnia czeka nas jedno z najbardziej klimatycznych zjawisk astronomicznych tego sezonu – Pełnia Różowego Księżyca. Choć nazwa może sugerować pastelowe barwy na niebie, rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Ale i tak warto popatrzeć w górę – nie tylko dla pięknych widoków, lecz także… żeby dowiedzieć się, kiedy wypada Wielkanoc.

Różowy, ale tylko z nazwy

Choć wiele osób liczy na to, że Księżyc rozbłyśnie różowym światłem, eksperci studzą oczekiwania. Jak tłumaczy Karol Wójcicki z portalu Z głową w gwiazdach:

NIE, Księżyc dziś nie będzie różowy. Naprawdę! Ani nawet różowawy. Choć będzie wyglądał jak zwykle, to jego blask wciąż będzie zachwycał. To idealny moment na chwilę refleksji pod gwiazdami.

Nazwa „Różowy Księżyc” wywodzi się z tradycji rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej i nie ma nic wspólnego z kolorem. Odnosi się do rozkwitających o tej porze roku floksów, które barwią wiosenny krajobraz na różowo.

Zdjęcie Niesamowite zjawisko astronomiczne! Różowy Księżyc na niebie! #1

Różowy Księżyc już w ten weekend! Kiedy patrzeć w niebo i dlaczego ta pełnia jest tak wyjątkowa?

Kulminacja pełni przypada na 2:23 w nocy z piątku na sobotę (12/13 kwietnia), ale najlepszy moment na obserwację to zaraz po wschodzie Księżyca, kiedy znajduje się nisko nad horyzontem. Nie będzie to co prawda tzw. superksiężyc, ale jego widok wciąż potrafi zapierać dech.

Warto znaleźć ciemne miejsce z dobrym widokiem na wschód – najlepiej z dala od miejskich świateł. I koniecznie bez pośpiechu – pozwól sobie na chwilę ciszy i kontemplacji.

Co ma wspólnego pełnia z Wielkanocą?

Okazuje się, że całkiem sporo! Jak przypomina Wójcicki:

Ta pełnia ma bardzo praktyczne znaczenie – to od niej zależy data Świąt Wielkanocnych. Zasada jest prosta: Wielkanoc przypada w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca.

A skoro pełnia wypada w nocy z 12 na 13 kwietnia, to Wielkanoc obchodzimy w tym roku 20 kwietnia. Astronomia ma więc bezpośredni wpływ na to, kiedy robimy świąteczne porządki i szykujemy mazurki.

To rzadki przypadek, gdy układ ciał niebieskich na niebie ma realny wpływ na nasze życia i działania – odczytuję z niego, że w najbliższych dniach wszyscy jak szaleni będą myć okna! – dodaje z przymrużeniem oka Wójcicki.

Jak wpłynie na nas pełnia?

Pełnia Księżyca to czas kulminacji emocji i energii – a Różowy Księżyc w znaku Wagi tylko potęguje te odczucia. Z astrologicznego punktu widzenia to moment, kiedy światło Księżyca symbolicznie „oświetla” nasze relacje – zarówno te romantyczne, jak i towarzyskie czy zawodowe. To czas, kiedy możemy poczuć silną potrzebę równowagi, harmonii i zrozumienia w kontaktach z innymi.

Pełnia w Wadze sprzyja refleksji nad tym, czy dajemy i otrzymujemy tyle samo, czy nasze związki są zdrowe, a granice – jasno wyznaczone. Możemy odczuwać większą wrażliwość na niesprawiedliwość, potrzebę dyplomacji i wewnętrzny impuls, by „naprawić” to, co zostało zaniedbane.

To także dobry moment na zamknięcie pewnego etapu – zakończenie konfliktów, pogodzenie się z kimś lub podjęcie ważnej decyzji sercowej. Warto słuchać intuicji, bo w czasie pełni jest wyjątkowo głośna.

Źródło zdjęcia: Canva

Udostępnij: