Po nocnych atakach na stolicę Ukrainy, Polska wdrożyła nadzwyczajne środki bezpieczeństwa i poderwała myśliwce. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat!
W nocy z 23 na 24 kwietnia rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany ostrzał rakietowy, który pochłonął życie co najmniej dziewięciu osób w Kijowie. Dziesiątki rannych, zburzone budynki i dramatyczna akcja ratunkowa – tak wyglądał początek dnia na Ukrainie. W tym samym czasie Charków również został zaatakowany, a mieszkańcy w panice chronili się w schronach. Ukraińskie władze nazwały działania Rosji brutalnym aktem terroru wobec ludności cywilnej.
Komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych
W odpowiedzi na zagrożenie, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych ogłosiło rozpoczęcie operacji ochronnych w polskiej przestrzeni powietrznej. Polskie oraz sojusznicze myśliwce NATO natychmiast wzbiły się w niebo, a systemy obrony powietrznej i radarowej osiągnęły najwyższy poziom gotowości.
"Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami. – poinformowało Dowództwo.
Po zaprzestaniu ataku na Ukrainę, Dowództwo Operacyjne RSZ wydało komunikat, w którym poinformowano o tym, że operacje w polskiej przestrzeni powietrznej zostały wstrzymane:
"Operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone w związku zaprzestaniem uderzeń lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej. Informujemy, że nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP. #WojskoPolskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej"
Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy przypadek, gdy Polska błyskawicznie reaguje na rosyjską aktywność militarną przy granicy. Jako członek NATO, pełni kluczową rolę w obronie wschodniej flanki sojuszu. Poderwanie myśliwców, wzmocnienie nadzoru radarowego i alarm w systemach obronnych to wyraźny sygnał: Polska jest gotowa do natychmiastowej reakcji, a bezpieczeństwo narodowe i sojusznicze pozostaje priorytetem.
Choć tym razem zagrożenie było pośrednie, sytuacja jasno pokazuje, że eskalacja konfliktu toczy się tuż za naszą granicą. Polska, jako ważny członek NATO, nie tylko chroni własne niebo, ale pełni również rolę kluczowego punktu w systemie bezpieczeństwa całego Sojuszu.
Wojskowi i eksperci podkreślają, że mimo chwilowego uspokojenia sytuacji, czujność musi zostać utrzymana na najwyższym poziomie, a monitoring przestrzeni powietrznej pozostaje priorytetem.
