15 maja 2025 roku świat polskiej muzyki elektronicznej pożegnał jedną ze swoich najjaśniejszych gwiazd – DJ-a Hazela, czyli Michała Orzechowskiego. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starych Babicach, gromadząc nie tylko rodzinę i przyjaciół, ale też licznych fanów i ludzi związanych ze światem show-biznesu.
- Symboliczne pożegnanie – urna ze słuchawkami
- Rodzina z apelem: „Zamiast kwiatów – wsparcie dla potrzebujących”
- Tragiczny finał: „To była śmierć samobójcza”
- Legenda sceny klubowej
Symboliczne pożegnanie – urna ze słuchawkami
Ceremonia miała wyjątkowy charakter. Prochy DJ-a Hazela spoczęły w błękitnej urnie ozdobionej motywem motyli – symbolu przemiany i delikatności. W trakcie pogrzebu na urnę nałożono słuchawki, które przez lata towarzyszyły mu podczas setów i koncertów.
Ten gest wywołał łzy wzruszenia u wielu uczestników. Słuchawki były dla niego jak część duszy – nieodłączny element jego tożsamości– relacjonowała jedna z osób obecnych na ceremonii.
Wśród żałobników pojawili się m.in. Magdalena Narożna oraz bracia Mariusz i Krystian Pudzianowscy. Uroczystość była nie tylko pożegnaniem, ale również cichym hołdem złożonym legendzie sceny klubowej.
Rodzina z apelem: „Zamiast kwiatów – wsparcie dla potrzebujących”
Jeszcze przed pogrzebem bliscy Michała Orzechowskiego zwrócili się do żałobników z poruszającym apelem. Zrezygnowali z kwiatów na rzecz pomocy innym.
Rodzina prosi o nieskładanie kondolencji oraz o nieprzynoszenie kwiatów. Zamiast tego prosimy o datki na fundację »Twarze depresji« – przekazano w oficjalnym komunikacie.
Na miejscu pojawili się wolontariusze zbierający środki na rzecz osób zmagających się z depresją. Ten gest miał nie tylko uczcić pamięć DJ-a Hazela, ale również zwrócić uwagę na problemy psychicznego zdrowia artystów.
Tragiczny finał: „To była śmierć samobójcza”
Ciało artysty odnaleziono 7 maja w samochodzie zaparkowanym nad jeziorem w Skępem (woj. kujawsko-pomorskie). Prokuratura potwierdziła najczarniejszy scenariusz.
Wykluczamy udział osób trzecich. To była śmierć samobójcza. Nie odnaleziono listu pożegnalnego – poinformował prokurator Arkadiusz Arkuszewski w rozmowie z Faktem.
Choć śledztwo nadal trwa, wszystko wskazuje na to, że DJ Hazel targnął się na swoje życie. W tle tej tragedii pojawia się pytanie o wsparcie psychologiczne dla osób działających w show-biznesie – środowisku często narażonym na ogromną presję.
Legenda sceny klubowej
Michał Orzechowski był ikoną polskiej sceny klubowej. Współtworzył legendarny Sunrise Festival w Kołobrzegu, prowadził klub w Borkowie i zajazd w Skępem. Jego unikalny styl i charyzma przyciągały tłumy.
DJ Hazel był nie tylko muzykiem, ale zjawiskiem. Zostawił po sobie ogromną pustkę– mówią przyjaciele artysty.
Jego śmierć pozostawiła żałobę w sercach tysięcy fanów. Dziś pozostaje pytanie, jak uchronić kolejnych artystów przed podobnym losem – i czy potrafimy słuchać, zanim będzie za późno.
Źródło zdjęcia: TikTok