Pożar samolotu Ryanair! Ewakuacja pasażerów!

Na hiszpańskim lotnisku w Palma de Mallorca doszło do groźnego incydentu z udziałem samolotu linii Ryanair. Maszyna, która miała wystartować z popularnego wakacyjnego kurortu, została objęta ogniem tuż przed planowanym odlotem. W wyniku ewakuacji rannych zostało kilkanaście osób. Część z nich wymagała natychmiastowej pomocy medycznej.

Panika na pokładzie i dramatyczna ewakuacja

Według doniesień zagranicznych mediów, do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie, kiedy w samolocie Ryanair nagle wybuchł pożar. Załoga zareagowała błyskawicznie, zarządzając awaryjne opuszczenie pokładu. Pasażerowie, którzy zauważyli dym i poczuli niepokojący zapach, wpadli w panikę i rzucili się w kierunku wyjść ewakuacyjnych.

Niektórzy w przerażeniu wybiegali bezpośrednio na płytę lotniska, ignorując procedury bezpieczeństwa. Cała akcja przebiegała w atmosferze ogromnego chaosu i strachu. Hiszpańskie służby ratunkowe pojawiły się na miejscu niemal natychmiast, jednak w wyniku zamieszania 18 osób odniosło obrażenia, w tym sześć na tyle poważne, że konieczna była hospitalizacja.

Zdjęcie Pożar samolotu Ryanair! Ewakuacja pasażerów! #1

Ogień szybko opanowany, ale obrażeń nie udało się uniknąć

Na szczęście pożar udało się szybko ugasić, dzięki szybkiej reakcji załogi oraz obecnym na miejscu strażakom lotniskowym. Jak informują lokalne media, płomienie nie zdążyły się rozprzestrzenić poza wnętrze maszyny, jednak sam fakt pojawienia się ognia wystarczył, by wywołać popłoch wśród podróżnych.

Władze lotniska potwierdziły, że choć sytuacja była poważna, port lotniczy kontynuuje pracę bez większych zakłóceń. Samolot, w którym doszło do pożaru, został odstawiony do hangaru i pozostaje wyłączony z eksploatacji do czasu przeprowadzenia pełnych oględzin technicznych.

Śledztwo trwa. Co było przyczyną pożaru?

Specjalna komisja została już powołana do wyjaśnienia dokładnych przyczyn zdarzenia. Na ten moment nie jest jasne, co mogło doprowadzić do zapłonu na pokładzie. Rozważane są różne scenariusze – od zwarcia w instalacji elektrycznej, po problem z jednym z bagaży podręcznych.

Eksperci podkreślają, że choć awarie w samolotach pasażerskich zdarzają się rzadko, każdy taki przypadek traktowany jest z najwyższą powagą. Linie Ryanair nie wydały jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, jednak zapewniają o pełnej współpracy z hiszpańskimi służbami i gotowości do udzielenia pomocy poszkodowanym.

Pasażerowie w szoku – „To cud, że nikt nie zginął”

Świadkowie zdarzenia przyznają, że sytuacja była wyjątkowo groźna. Wielu pasażerów relacjonowało, że momenty tuż po wykryciu ognia były najbardziej przerażające.

– „Zobaczyłem dym i usłyszałem krzyki. Ludzie zaczęli biec w panice, niektórzy płakali, inni wrzeszczeli. To cud, że nie doszło do większej tragedii” – powiedział jeden z podróżnych cytowany przez lokalną prasę.

Dzięki szybkiej reakcji załogi i sprawnie przeprowadzonej ewakuacji, nie doszło do ofiar śmiertelnych. Ranni otrzymali pomoc medyczną, a część z nich już wróciła do domów. Reszta pasażerów czeka obecnie na dalsze instrukcje i ewentualne przebookowanie lotów.

Udostępnij: