Polska pod wodą? Minister ostrzega: "Lepiej być gotowym na najgorsze"

Sytuacja pogodowa w Polsce staje się coraz bardziej niepokojąca. Zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), nadciągające intensywne i długotrwałe opady deszczu mogą doprowadzić do lokalnych powodzi i podtopień. Szczególnie narażone są województwa: śląskie, małopolskie, łódzkie oraz część mazowieckiego. Co nam grozi?

Intensywne opady zagrożeniem dla południa i centrum kraju

We wtorkowy poranek (8 lipca) minister infrastruktury Dariusz Klimczak w rozmowie z TVN24 zaapelował o szczególną ostrożność i uważne śledzenie komunikatów służb.

– Nasze służby pozostają w stanie pełnej gotowości. Musimy działać z wyprzedzeniem, nawet tam, gdzie zagrożenie na pierwszy rzut oka wydaje się niewielkie – zaznaczył.

Służby ostrzegają: sytuacja może się pogorszyć

Gwałtowne zjawiska atmosferyczne są powiązane z tzw. niżem genueńskim, który niesie ze sobą ogromne ilości wilgoci. Według najnowszych danych IMGW, w niektórych regionach, szczególnie w Beskidach, może spaść nawet 170–200 mm deszczu. To wartości, które przekraczają miesięczną normę opadów i mogą skutkować poważnymi konsekwencjami hydrologicznymi.

Minister Klimczak zwrócił uwagę, że zagrożenie będzie się utrzymywać przynajmniej do końca tygodnia. Wspólnie z MSWiA przygotowano scenariusze reagowania na możliwe powodzie. Służby prowadzą regularne odprawy i są gotowe do szybkiego działania w przypadku wystąpienia podtopień czy konieczności ewakuacji.

Zdjęcie Polska pod wodą? Minister ostrzega: "Lepiej być gotowym na najgorsze" #1

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła alerty

Od 8 do 10 lipca mieszkańcy dziesięciu województw otrzymują SMS-owe alerty RCB, ostrzegające przed intensywnymi opadami i możliwością wystąpienia lokalnych powodzi. Treść komunikatu nie pozostawia wątpliwości:

"Przygotuj się na ewentualne podtopienia. Słuchaj poleceń służb i śledź komunikaty pogodowe".

W komunikatach zaznaczono, że najbardziej zagrożone będą tereny górzyste oraz obszary miejskie o słabej infrastrukturze kanalizacyjnej. Eksperci przypominają, że intensywne opady w krótkim czasie mogą doprowadzić do nagłego wezbrania wód, a w konsekwencji do zalań posesji i ulic.

Zmiany kadrowe w Wodach Polskich. Minister tłumaczy decyzję

Na fali trudnej sytuacji pogodowej doszło także do istotnych zmian personalnych. W poniedziałek, 7 lipca, minister Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska prezeski Wód Polskich. Jak zaznaczył, decyzja ta nie ma bezpośredniego związku z aktualnymi prognozami.

– Analizowaliśmy funkcjonowanie tej instytucji od dawna. Wody Polskie to twór, który wymaga gruntownych reform – powiedział Klimczak.

Dodał, że obecnie działa zespół ekspertów opracowujący rekomendacje w zakresie finansowania, organizacji i funkcjonalności instytucji.

Nowym prezesem został dotychczasowy zastępca, Mateusz Balcerowicz. Celem ma być usprawnienie zarządzania zasobami wodnymi i zwiększenie skuteczności działań w sytuacjach kryzysowych, takich jak ta, z którą Polska może się mierzyć już w najbliższych dniach.

źródło zdjęcia: Canva

Udostępnij: