Pilot LPR zaparkował śmigłowiec w centrum miasta i... skasował bilet! Zaskakująca sytuacja!

W Prudniku, niewielkim mieście na Opolszczyźnie, doszło do nietypowego zdarzenia, które wywołało ogromne poruszenie wśród mieszkańców i internautów. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR) wylądował w centrum miasta – w miejscu objętym płatną strefą parkowania. Ale to, co wydarzyło się potem, wprawiło wszystkich w zdumienie: pilot maszyny udał się do parkomatu i... pobrał bilet parkingowy.

 

Wypadek dziecka w Prudniku – interweniował śmigłowiec LPR

Wszystko zaczęło się w środowe popołudnie, kiedy służby ratunkowe zostały wezwane do dramatycznego zdarzenia. Z okna na pierwszym piętrze jednej z kamienic wypadło 15-miesięczne dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował w pobliżu placu Zamkowego, niedaleko miejsca zdarzenia.

Ostatecznie to zespół naziemny przetransportował poszkodowanego malucha karetką do szpitala. W międzyczasie załoga śmigłowca czekała na dalsze instrukcje – a pilot, widząc że zaparkował w strefie płatnego parkowania, postanowił... działać zgodnie z przepisami.

Helikopter w strefie płatnego parkowania? Pilot zaskoczył wszystkich

Śmigłowiec LPR stanął na skwerze przy placu Zamkowym, który objęty jest miejską strefą płatnego parkowania. Mimo że helikopter nie jest typowym pojazdem wymagającym opłaty za postój, pilot postanowił potraktować sytuację dosłownie. Udał się do parkomatu, pobrał bilet i umieścił go za „szybą” maszyny, zgodnie z zasadami obowiązującymi kierowców samochodów.

Fotografia z tego zdarzenia trafiła na profil społecznościowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, wywołując szeroki uśmiech i falę pozytywnych komentarzy.

LPR komentuje: „To przykład profesjonalizmu i szacunku do przepisów”

Samo Lotnicze Pogotowie Ratunkowe również nie przeszło obojętnie wobec tej sytuacji. W mediach społecznościowych zamieściło wpis:

„Praca pilotów HEMS to przykład profesjonalizmu i działania zgodnie z literą prawa” – czytamy we wpisie.

Organizacja doceniła gest pilota, podkreślając jego odpowiedzialność i wzorową postawę obywatelską, nawet w nietypowych i stresujących okolicznościach.

Internauci zachwyceni: „To się nazywa respektowanie przepisów!”

Zachowanie pilota spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem w sieci. W komentarzach dominowały słowa uznania i rozbawienia:

„To dopiero szacunek dla przepisów!”

„Brawo dla pilota – nawet w takich chwilach nie zapomina o zasadach”

„Lepszy niż niektórzy kierowcy aut, którzy parkują jak chcą”

Zdarzenie stało się nie tylko ciekawostką dnia, ale i okazją do podkreślenia profesjonalizmu służb ratunkowych w Polsce.

Niecodzienny gest, który pokazuje ludzką twarz bohaterów

Choć sytuacja była trudna – wypadek małego dziecka i gotowość do niesienia pomocy – to właśnie ten jeden, z pozoru drobny gest pokazał coś więcej. Pilot nie tylko wykazał się odpowiedzialnością jako ratownik, ale także jako obywatel. Bo szacunek do przepisów i innych ludzi zaczyna się właśnie od takich detali – nawet jeśli chodzi o bilet parkingowy dla śmigłowca.

źródło zdjęcia: Facebook

Udostępnij: