W czwartek rano doszło do niepokojącej sytuacji na rosyjskim Dalekim Wschodzie, samolot pasażerski An-24, lecący w kierunku Tyndy, nagle zniknął z radarów, nie nawiązując kontaktu w wyznaczonym punkcie kontrolnym. Po kilku godzinach poszukiwań rosyjskie media podały dramatyczne informacje, odnaleziono szczątki maszyny, która miała na pokładzie około 50 osób, w tym dzieci.
Na Dalekim Wschodzie Rosji doszło do tragicznego wypadku lotniczego. W obwodzie amurskim, w pobliżu miasta Tynda, odnaleziono rozbite szczątki samolotu pasażerskiego An-24, który zniknął z radarów w czwartek rano. Maszyna przewoziła na pokładzie około 50 osób, w tym dzieci.
Samolot zniknął z radarów
W czwartek kontrolerzy lotów stracili kontakt z lecącym nad Rosją samolotem pasażerskim An-24, należącym do regionalnych linii Angara Airlines. Maszyna realizowała planowy lot na trasie Chabarowsk – Błagowieszczeńsk – Tynda.
Według informacji przekazanych przez służby ratunkowe, samolot nie zgłosił się w punkcie kontrolnym, a próby nawiązania łączności okazały się bezskuteczne.
Samolot An-24 leciał trasą Chabarowsk-Błagowieszczeńsk-Tynda. Nie nawiązał łączności w punkcie kontrolnym. Nie ma z nim kontaktu – poinformowały rosyjskie służby ratunkowe.
Rozbity wrak odnaleziony
Po kilku godzinach intensywnych poszukiwań lotniczych i naziemnych, ratownicy natrafili na zniszczony wrak maszyny. Szczątki znajdowały się w trudno dostępnym, zalesionym terenie około 15 km od miejscowości Tynda.
15 km od Tyndy odnaleziono szczątki samolotu An-24. Maszyna jest zniszczona – przekazały służby ratunkowe, cytowane przez agencję Interfax.
Na pokładzie samolotu znajdowało się około 50 osób, w tym sześciu członków załogi oraz pięcioro dzieci. Na chwilę obecną nie podano oficjalnych informacji na temat ofiar czy ewentualnych osób ocalałych.
Trwa ustalanie, co doprowadziło do katastrofy maszyny An-24, która od dekad jest wykorzystywana w lotnictwie regionalnym na obszarach o trudnym klimacie i ograniczonej infrastrukturze. Ze względu na wiek wielu takich samolotów oraz wymagające warunki pogodowe, eksperci od lat ostrzegają przed potencjalnymi zagrożeniami.
Nieoficjalnie mówi się o możliwości awarii technicznej lub błędzie nawigacyjnym, jednak żadna z hipotez nie została na razie potwierdzona.