Jesień w tym roku nie zamierza rozgościć się na długo. Najnowsze prognozy meteorologiczne zapowiadają, że już w drugiej połowie października do Polski dotrze fala zimnego, arktycznego powietrza. Wiadomo już, kiedy spadnie pierwszy śnieg!
- Meteorolodzy zdradzają, kiedy spadnie pierwszy śnieg w Polsce!
- Arktyczne powietrze i niż znad Skandynawii
- Od przymrozków po 20 stopni – pogodowy rollercoaster
- Czy czeka nas łagodna zima 2025/2026?
- Pierwszy śnieg zniknie tak szybko, jak się pojawi
- Dynamiczna pogoda przed nami
Meteorolodzy zdradzają, kiedy spadnie pierwszy śnieg w Polsce!
Jesień w tym roku nie zamierza rozgościć się na długo. Najnowsze prognozy meteorologiczne zapowiadają, że już w drugiej połowie października do Polski dotrze fala zimnego, arktycznego powietrza. Modele pogodowe wskazują, że około 21 października północ kraju może przywitać się z pierwszymi, choć jeszcze nieśmiałymi opadami śniegu.
Według ekspertów, to nie będzie trwały atak zimy, lecz symboliczny sygnał, że najcieplejsze dni tej jesieni mamy już za sobą.
Arktyczne powietrze i niż znad Skandynawii
Jak wyjaśniają meteorolodzy, chłodne masy powietrza napłyną nad Polskę z północy Europy, głównie znad Skandynawii. Zimny front, który przemieści się w kierunku Rosji, może przynieść pierwsze w tym sezonie płatki śniegu.
Największe szanse na biały krajobraz mają mieszkańcy Pomorza, Warmii, Mazur i Podlasia, gdzie prognozowana pokrywa śnieżna nie przekroczy 2 cm. Opady będą jednak krótkotrwałe – śnieg może stopnieć w ciągu kilku godzin po zetknięciu z gruntem.
To zjawisko meteorolodzy określają jako „zimowy epizod” – chwilowe ochłodzenie, które poprzedza ostateczne nadejście chłodnej pory roku.
Od przymrozków po 20 stopni – pogodowy rollercoaster
Synoptycy przestrzegają, że październik przyniesie duże wahania temperatur. Po nocnych przymrozkach termometry w dzień mogą wskazywać nawet 15–20°C, zwłaszcza w południowej i centralnej Polsce.
Nie można więc wykluczyć krótkiego powrotu „złotej polskiej jesieni”, gdy słońce znów ogrzeje kraj, a liście przybiorą intensywne barwy. Ten pogodowy kontrast – od arktycznego chłodu po jesienny żar – ma być efektem zmiennego układu barycznego nad Europą.
Czy czeka nas łagodna zima 2025/2026?
Zarówno polskie, jak i amerykańskie modele długoterminowe (m.in. CFS i IMGW) przewidują, że nadchodząca zima 2025/2026 będzie cieplejsza od normy. Średnie temperatury mogą być wyższe nawet o 2–3°C w porównaniu z poprzednimi latami.
Zima ma być niestała i kapryśna – krótkie fale mrozów będą przeplatane okresami odwilży, a większość opadów przybierze formę deszczu, nie śniegu. Dopiero w styczniu synoptycy spodziewają się bardziej zimowych epizodów, z możliwymi opadami śniegu i silnym wiatrem.
Pierwszy śnieg zniknie tak szybko, jak się pojawi
Choć wizja śniegu w październiku może ekscytować, eksperci studzą emocje. Jeśli biały puch się pojawi, utrzyma się zaledwie kilka godzin. Temperatura gruntu i dodatnie wartości w ciągu dnia nie pozwolą na powstanie trwałej pokrywy śnieżnej.
To raczej meteorologiczna ciekawostka niż początek prawdziwej zimy. Warto jednak mieć się na baczności – nocne przymrozki mogą zaskoczyć kierowców i ogrodników.
Dynamiczna pogoda przed nami
Najbliższe tygodnie zapowiadają się niezwykle zmiennie. Koniec października może przynieść zarówno chłodne, śnieżne epizody, jak i ciepłe, słoneczne dni. Wszystko zależy od kierunku napływu mas powietrza nad Europą i układu frontów atmosferycznych.
Jedno jest pewne – pogoda nas jeszcze zaskoczy, a zima może dać o sobie znać znacznie wcześniej, niż wielu się spodziewa.
źródło zdjęcia: Canva