W Polsce rozpoczął się wyjątkowo niespokojny okres pogodowy, który może dać się we znaki przez kolejne dni, a nawet tygodnie. Silny wiatr, intensywne opady śniegu oraz niebezpieczne zjawiska hydrologiczne sprawiają, że sytuacja w wielu regionach kraju staje się coraz bardziej wymagająca. Synoptycy nie mają wątpliwości — to dopiero początek zimowej ofensywy.
- Niż baryczny napędza chaos pogodowy
- Silny wiatr zostanie z nami na dłużej
- Zawieje i zamiecie śnieżne utrudnią życie
- Zima nie powiedziała ostatniego słowa
Niż baryczny napędza chaos pogodowy
Za obecne zawirowania w pogodzie odpowiada aktywny układ niskiego ciśnienia, który przemieszcza się nad Polską i regionem Morza Bałtyckiego. Przynosi on porywisty wiatr z północy i północnego zachodu, szczególnie odczuwalny na Pomorzu oraz we wschodniej części kraju. W wielu miejscach podmuchy są na tyle silne, że powodują utrudnienia komunikacyjne i lokalne zagrożenia.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w strefie nadmorskiej, gdzie silny wiatr prowadzi do zjawiska cofki. W efekcie woda jest wtłaczana do ujść rzek, co skutkuje podnoszeniem się poziomów wód i ryzykiem podtopień terenów położonych najbliżej koryt rzecznych.

Silny wiatr zostanie z nami na dłużej
Choć w niektórych momentach można spodziewać się chwilowego osłabienia wiatru, nie oznacza to trwałej poprawy. Modele pogodowe wskazują, że już w najbliższych dniach porywisty wiatr ponownie przybierze na sile. W wielu regionach prędkość podmuchów może dochodzić do około 60 km/h, a nad samym morzem jeszcze więcej.
Szczególnie groźnie może zrobić się w rejonie Zatoki Gdańskiej, gdzie wiatr okresami osiągać będzie bardzo wysokie wartości. To oznacza ponowne ryzyko cofki oraz lokalnych zalewisk, zwłaszcza przy wysokim stanie wód.
Zawieje i zamiecie śnieżne utrudnią życie
Silny wiatr to nie jedyny problem. W całym kraju prognozowane są częste, przelotne, ale miejscami intensywne opady śniegu. Połączenie śniegu z porywistym wiatrem doprowadzi do występowania zawiei i zamieci śnieżnych, znacznie ograniczających widoczność na drogach.
Najtrudniejsze warunki zapowiadane są na północy Polski oraz w rejonach górskich, gdzie śnieg może padać intensywnie przez dłuższy czas. Lokalnie możliwe są także rzadkie zimowe burze z wyładowaniami atmosferycznymi.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje legenda kina Brigitte Bardot!
Zima nie powiedziała ostatniego słowa
Eksperci podkreślają, że obecna sytuacja to tylko fragment dłuższego, dynamicznego okresu w pogodzie. Początek nowego roku również może przynieść silny wiatr, opady śniegu i trudne warunki na drogach. Kierowcy i mieszkańcy terenów zagrożonych powinni zachować szczególną ostrożność i na bieżąco śledzić komunikaty pogodowe.
źródło zdjęcia: Canva