
Po co pytać człowieka, gdzie idzie. Jak ktoś idzie, to ...
Po co pytać człowieka, gdzie idzie. Jak ktoś idzie, to gdzieś idzie, sam wie najlepiej, gdzie idzie, nie muszą zaraz wszyscy wiedzieć, gdzie idzie.
Bardzo lubię z kimś spać. Spanie z drugim człowiekiem to dla mnie jedna z największych przyjemności - a może konieczności - w życiu. Jestem przekonany, że ludzie dopiero od niedawna wymyślili spanie w pojedynkę. Znerwicowanie naszego świata jest pewnie po części produktem jednoosobowych łóżek i pojedynczych sypialni.
Mówią, że najpiękniejszy uśmiech
ma ten, który wiele wycierpiał.
Przyzwyczajenia są szynami kolejowymi ludzi.
Kiedy człowiek pokona przestrzeń międzyludzką?
Znałem ludzi, którzy po kryjomu pili, a byli pijani publicznie.
Lepiej więc być samemu niż z kimś,
kogo się nie kocha, kto jest namiastką,
czy też czymś w tym rodzaju.
Czas robi swoje. A ty, człowieku?
"Mieć" zaufanie. Nigdy się nie "ma" zaufania. Zaufanie to nie jest coś, co się posiada. To coś, czym się obdarza. "Darzy się" zaufaniem.
Ciężko jest być zależnym od człowieka gorszego.
Tam, gdzie inni ślepo podążają za prawdą, ty pamiętaj że nic nie jest prawdą.