„Zaczęliśmy metkować ludzi” - akcja Fake Off, która ratuje naturalność

Internet pozwala nam poszerzać swoją wiedzę i daje nam możliwość obserwowania całego świata. Technologia miała służyć człowiekowi, ale okazuje się, że jest inaczej.

Porównanie

Od dłuższego czasu internet stał się miejscem bombardowanym zdjęciami i filmikami, które ukazuję wręcz idealnych ludzi, bez żadnych skaz lub wad. Dodatkowo są to ludzie, którzy prowadzą perfekcyjne i szczęśliwe życie. Obserwując to wszystko, ludzie, a szczególnie młodzi, zaczynają proces porównania.

To zjawisko jest tak zauważalne, że pewna kobieta, Dominika Cuda, postanowiła stworzyć akcję o nazwie „Fake Off”, która ma na celu uświadomić społeczeństwu, że naturalność i niedoskonałość jest piękna.

Coraz częściej wpadamy w sidła porównań życia swojego do innych. Niegdyś jedynym punktem odniesienia naszego szeroko pojętego dobrobytu stanowił sąsiad Czesław, podjarany nową kosiarką, dumnie prezentowaną gawiedzi w zarośniętym kultowymi gerberami ogródku. Takie ciosy poniżej pasa, uruchamiały - znane po dziś dzień - dzikie żądze bycia lepszym. Nim jednak upust zawiści odnalazł ujście, trzeba się było mocno napocić, by przeszmuglować sprzęt pod ladą, unikając linczu sznura interesantów. Człowiek miał czas na analizę, czy gra jest warta świeczki. - pisze na Facebooku Cuda

Dominika Cudo umieszcza zdjęcia kobiet, które chcą pokazać światu, że to, co nie jest idealne, również jest piękne. Nasze samopoczucie i poczucie wartości nie powinno być zależne od zdjęć i opinii ludzi, a szczególnie tych, których nawet nie znamy.

Konsumpcjonizm sprawił, że zaczęliśmy metkować ludzi. Istnieją dwie kategorie: "lepszy" i "gorszy", w oparciu o wykreowany i wyidealizowany obraz, nałogowo scroll'owany kciukiem po ekranie nowego iPhone'a.
KTO JEST BEZ GRZECHU, NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIEŃ.
Pospolity wyścig szczurów zaserwowaliśmy sobie sami.

Wartości

Całe te zjawisko najbardziej tyczy się kobiet, o czym pisze Cuda na swoim Instagramie. Panie zawsze miały dążyły do tego, aby dbać o swój wygląd. Zawsze obserwowały i naśladowały to, co według nich jest lepsze. Jednak w tej całej gonitwie za pięknem zapomniały o innych, ważniejszych rzeczach.

Zapominają, że są czymś więcej niż swoim ciałem - bez względu na jego kształt, kolor czy rozmiar. Że są zdolne, pełne talentów i niewykorzystanej siły, zwanej potencjałem. Że poprawianie sobie humoru grubszym udem Grażki z CrossFit'u jest zwyczajnie słabe i ujmuje im atrakcyjności.

Nieświadomie wpadają w pułapkę złudzeń i nierealistycznych oczekiwań - które mają ogromny efekt domina nie tylko w ich życiu prywatnym/zawodowym, ale i społeczeństwie.

W jednym ze swoich ostatnich postów na Facebooku opisała jedną z dziewczyn, która zdobyła to, co jest najważniejsze.

Karo Ito jest trenerką, gibką i porozciąganą łanią. Bez gęsych włosów. Zakrywa twarz, żeby zwrócić Waszą uwagę na swój brak perfekcji. 
Upadkiem na zdrowiu i utratą włosów zyskała czas. Czas na przemyślenia i empatię. Czas dla drugiego człowieka, z którym pracuje. Zyskała bycie normalnym, wartościowym człowiekiem.
TRZEBA STRACIĆ, ŻEBY ZYSKAĆ
Kampania powstała z myślą o ludziach, dotkniętych znakiem czasu Social Mediów.
Zdjęcie „Zaczęliśmy metkować ludzi” - akcja Fake Off, która ratuje naturalność #1


+
Udostępnij: