Od małego uczymy dzieci, aby szanowały starsze osoby. Dlatego też często ludzie skupiają się na młodzieży, która okazuje szacunek lub całkowicie zapomina o nim. Jak natomiast działa to w drugą stronę?
Czytelniczka, która jest w 33 tygodniu ciąży, napisała list do „Dzień Dobry Toruń”, w którym opisuje agresywne zachowanie starszych osób w miejscach publicznych.
Tyle się mówi o niekulturalnej młodzieży, a kiedy ktoś poruszy temat chamstwa i bezczelności wśród starszych ludzi - emerytów i rencistów?
Jestem w 33 tygodniu ciąży i to, czego doświadczyłam i doświadczam w komunikacji miejskiej, sklepach, na poczcie i w przychodniach woła o pomstę do nieba, i to nie od młodych ludzi, tylko starszych, zwłaszcza kobiet bo one, są najgorsze niestety. - pisze kobieta
Sklep
Kobieta opisuje pewną sytuację, która miała miejsce w Biedronce. Będąc na zakupach została prawie przewrócona przez starszego mężczyznę, który śpieszył się do kasy. Kobieta jest w zaawansowanej ciąży, a więc brzuch jest zauważalny. To jednak nie miało żadnego znaczenia dla mężczyzny. Podobne zachowania dostrzegła w innych miejscach, jak autobus czy przychodnia.
Autobus
Wiadomo, że autobusy mają ograniczoną ilość miejsc. Jest to powód, dla którego część starszych osób zaczyna pędzić do pojazdu, aby zająć miejsce i nie zwracają uwagi na innych dookoła.
W komunikacji miejskiej kobiety jak szarańcza wpadają do pojazdów, nie patrząc na to, że uderzają człowieka i pchają się. Zdrowieją nagle, bo w wyścigu o miejsce, laski i balkoniki idą na bok.
Przychodnia
Ciężarna kobieta doświadczyła też przykrych sytuacji w przychodni, gdzie nie tylko zachowanie, ale też słowa nie należą do najprzyjemniejszych.
W przychodni na pobraniu krwi czekałam 1,5 godziny na podłodze. Nikt mnie nie przepościł w kolejce ani nawet miejsca nie ustąpił.
Kobieta opisuje, że będąc ostatnio u diabetologa, ona i dwie inne ciężarne kobiety zostały zwyzywane przez około 70-letnią kobietę.
Co się dzieje? Od kogo młodzież ma brać przykład? Mi już szkoda słów normalnie, bo każde wyjście do lekarza, na pocztę itp. kończy się stresem. - kończy kobieta