Dzieci posiadają wyjątkową wyobraźnie i wiele możliwości. To od rodzica zależy w jaki sposób przedstawi świat i zadba o rozwój swojego malucha. Niestety, ale duża ilość rodziców zapomina, że to w najmłodszych latach dziecko uczy się najwięcej i to właśnie wtedy najlepiej jest nauczyć je bardzo potrzebnych cech, które w przyszłości będą pomocne w osiągnięciu sukcesu.
Autorka książki „How to raise an adult”, Julie Lythcott-Haims, w wywiadzie z TED przedstawiła kilka wartych uwagi spostrzeżeń w kwestii dzieci i ich sukcesywnej przyszłości. Według Julie bardzo istotne jest, aby już najmłodszych lat uczyć dziecko wspólnego dbania o dom – mycie naczyń, pranie, odkurzanie. Wszystko może odbywać się w formie zabawy, ale takie zajęcia mają duży wpływ na dziecko.
Praca w grupie
Przede wszystkim dziecko uczy się pracować zespołowo. Kiedy rodzin wykonuje wszystkie zajęcia za swojego malucha, to jest ono przekonane, że żadne obowiązki go nie dotyczą, bo w końcu ktoś to za nie zrobi. Wspólne prace domowe pokazują, że dzięki współpracy można wiele osiągnąć w znacznie szybszym tempie i lepszej jakości.
Docenia wysiłek
Dziecko nauczone pracy w domu w przyszłości będzie wiedziało na czym polega wysiłek i jak wiele trzeba dać od siebie, aby coś osiągnąć. W ten sposób będzie doceniało pracę innych oraz zauważało kiedy warto komuś pomóc. To również rozwija współczucie i empatię u malucha.
Pracowitość
Prace domowe uczą dziecko pracowitości. Pokazuje, że nic nie przychodzi samo, a zatem należy na to zapracować. Dodatkowo maluch zaczyna rozumieć, że jego praca jest potrzebna, aby każdy w otoczeniu czuł się dobrze. Pracowitość i współpraca działa na dobro wszystkich.
Autorka książki, kiedy została mamą, sama była przekonana, że dzieci mają jeszcze czas na pracę, a więc niech się cieszą dzieciństwem, ale okazuje się, że był to błąd. Dzieci, które od małego uczone są pracy, w przyszłości odnoszą większe sukcesy oraz są szczęśliwsi.
+