Zawsze pragniemy chronić i opiekować się najbliższymi nam osobami. Troszczymy się o nie, opiekujemy nimi, wspieramy i chcemy dla nich jak najlepiej. Czasem nie mówimy o niektórych sprawach i je ukrywamy. Jednak, czy milcząc, naprawdę chronimy swoich bliskich?
- Chęć ochrony przed złem
- Milczenie o trudnych sprawach
- Dlaczego to robimy?
- Czy milcząc, naprawdę chronimy swoich bliskich?
- Milczenie nie pomaga, wręcz może zaszkodzić
Chęć ochrony przed złem
Jeśli chodzi o naszych bliskich, pojawia się w nas chęć ochrony ich przed całym złem tego świata. Wolimy nie mówić im o niektórych sprawach, które mogą ich zmartwić lub zranić. Filtrujemy informacje, ukrywamy je, milczymy. Mijamy się z prawdą, nie jesteśmy w 100% szczerzy. Choć wydaje nam się, że mamy dobre intencje, to czasem mogą przynieść odwrotny skutek, niż zamierzony.
Milczenie o trudnych sprawach
Zdarza się, że milczymy o trudnych sprawach i nie mówimy o problemach, w nadziei, że w ten sposób ochronimy swoich bliskich. Takie zachowania najczęściej stosujemy wobec swoich dzieci, ale także partnerów i innych bliskich nam osób.
Dlaczego to robimy?
Milczymy, ponieważ chcemy oszczędzić bliskim nam osobom zmartwień, lęku i cierpienia. Wolimy wziąć na siebie wszystkie trudności, aby oni nie musieli się nimi przejmować. Ukrywamy to z czym się zmagamy, ponieważ nie chcemy żeby nasze problemy wpływały na innych, zakłócały ich spokój i życie.
Czy milcząc, naprawdę chronimy swoich bliskich?
Choć wydaje nam się że milczenie o problemach i trudnych sprawach jest aktem miłości, to może być odbierane inaczej.
Bliskie nam osoby mogą poczuć się wykluczone, niewystarczająco dojrzałe i godne zaufania, aby wtajemniczać je w takie sprawy. Mogą poczuć się niepotrzebni, odsunięci, a nawet odrzuceni.
Gdy nie mówimy innym o tym, z czym się zmagamy, w efekcie pozostajemy z problemem sami. Jesteśmy osamotnieni, nie mamy w nikim oparcia i nie możemy na nikogo liczyć. To negatywnie wpływa na nasze samopoczucie, pozbawia nas możliwości wsparcia i otrzymania od kogoś pomocy.
Ukrywanie prawdy przed bliskimi rzadko pomaga i przynosi korzyści. Najczęściej powoduje jeszcze większe problemy, zwłaszcza, gdy prawda w końcu i tak wyjdzie na jaw. Problemy się nawarstwiają, przestajemy sobie z nimi radzić, nie wiemy co robić, ciężar staje się zbyt wielki, aby dźwigać go samemu.
Milczenie nie pomaga, wręcz może zaszkodzić
Niezależnie od tego, czego dotyczy problem, gdy nie potrafimy sobie z nim poradzić, niewątpliwie kończy się to dla nas źle: załamaniem, wpadnięciem w nałóg, bankructwem, utratą zdrowia, a nawet samobójstwem. Nie warto więc milczeć, ponieważ w ten sposób nie ochronimy ani siebie, ani nikogo innego.