Echoizm to postawa, która jest przeciwieństwem narcyzmu. Dowiedz się, kim jest echoista i co go charakteryzuje. Sprawdź, dlaczego echoizm może być groźny.
Echoizm to przeciwieństwo narcyzmu
Wszyscy wiemy kim, jest narcyz. To zakochany w sobie, egocentryczny i próżny człowiek. Jest bezkrytyczny i przekonany o własnej wyjątkowości i ogromnych potencjale oraz możliwościach. Jest tak bardzo skoncentrowany na sobie, że skoncentrowany na sobie, że nie zauważa innych. Nie waha się kłamać, oszukiwać, manipulować i wykorzystywać ludzi do własnych celów.
Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że istnieje przeciwieństwo narcyza. Odwrotną postawę nazywamy echoizmem. Dowiedz się, czym się charakteryzuje.
Czym jest echoizm?
Echoizm polega na postawie odwrotnej do narcyzmu. Określa ludzi, którzy są bardzo wrażliwi, delikatni i odznaczają się silnymi emocjonalnymi reakcjami. Są uczuciowi i łatwo ich zranić. Nie lubią się w żaden sposób wyróżniać, ani być w centrum uwagi. Odczuwają lęk przed byciem przedmiotem czyjegoś zainteresowania i za wszelką cenę unikają rozgłosu. Pod żadnym pozorem bowiem nie chcą być oskarżeni o narcyzm.Taką postawę dodatkowo charakteryzuje nadmierna uległość i rezygnacja z własnych potrzeb.
Psychologowie alarmują, że problem ten coraz częściej dotyka młodych osób i może stanowić poważny problem.
Jakie związki tworzą echoiści?
Echoiści są silnie uzależnieni od innych i przez to często wchodzą w niezdrowe relacje, zwłaszcza z narcyzami. Tak naprawdę echoista stanoi idealne dopełnienie narcyza. Jest gotowy poświęcić się bez reszty i oddac wszytsko drugiej osobie. Rezygnuje z własnych potrzeb i pragnień na rzecz partnera. Jednak taka zależność może być bardzo niebezpieczna!
Echoiści mogą zatracić siebie i robić wszystko dla dobra związku i uszczęśliwienia partnera. Spełniają wszystkie jego zachcianki, bez uwzględniania własnych potrzeb. Równowaga pomiędzy braniem a dawaniem w tej relacji jest zaburzona. Echoista ignoruje siebie, swoje uczucia, emocje, oczekiwania i potrzeby, w tym czasie pozwala narcyzowi, by zajął sobą całą przestrzeń w związku. Zapomina o sobie, o swoich dążeniach i marzeniach, całkowicie podporządkowując się drugiej osobie. Przez to ich relacja jest toksyczna i nie doprowadzi do niczego dobrego, dla żadnej ze stron…
DZ
