Maria Czubaszek była znaną ze swojego poczucia humoru i celnych ripost pisarką i satyryczką. Niedawno obchodziłaby swoje 82 urodziny, a na temat swojego wieku wypowiadała się z ogromnym dystansem i robiąc z niego żarty. Lubiana dziennikarka i komentatorka ma na koncie wiele trafnych uwag i ripost, które zapadły w pamięć jej słuchaczom.
Maria Czubaszek urodziła się 9 sierpnia 1939 roku w Warszawie. Studiowała filologię angielską i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Studia rzuciła, ponieważ została zatrudniona w Programie Pierwszym Polskiego Radia. W 1966 roku dostała propozycje tworzenia słuchowiska "Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy" w Trójce. Później została zatrudniona w kolejnych znanych programach, takich jak "Dym z papierosa" czy "Dzień dobry, jestem z Kobry". Anegdotą jest, że pojawiły się spekulacje o nieistnieniu Czubaszek, ponieważ jej audycje czytali aktorzy.
Ponadto Maria Czubaszek pisała teksty piosenek dla polskich wykonawców, takich jak Grzegorz Markowski, Ewa Bem czy Renata Kretówna. Zajmowała się również tworzeniem spektakli kabaretowych i pisaniem dialogów do znanych filmów i seriali. Pisarka, satyryczka, dziennikarka, felietonistka i scenarzystka odeszła w Warszawie w wieku 76 lat z powodu wycieńczenia organizmu oraz zaburzenia pracy układu krążenia. Poniżej przedstawiamy zestawienie wielu niesamowicie szczerych cytatów i ripost Marii Czubaszek.
1.
Małżeństwo nie szkodzi tylko prawdziwej miłości.
2.
Kiedy od mężczyzny odchodzi kobieta, to odchodzi kobieta. A kiedy od kobiety odchodzi facet, to wali jej się cały świat.
3.
Czasem jak słucham niektórych ludzi to myślę sobie: Serio? To jest ten plemnik co wygrał…
4.
Mężczyzn można zmieniać jak rękawiczki, ale mężczyzny zmienić nie można. Z drania nie zrobisz anioła, z mięczaka twardziela, a z faceta typu MACHO pantoflarza. Mężczyzna jest, jaki jest, i nie ma co przy nim majstrować. Im szybciej kobieta to zrozumie, tym lepiej dla niej. I dla niego. W przeciwnym wypadku prędzej czy później sprawa musi się rypnąć.
5.
Krótko byłam dzieckiem. Postanowiłam szybko wydorośleć. (…) Jak miałam osiem, góra dziewięć lat. Kiedy zarobiłam pierwsze pieniądze.(…) Za zjedzenie szpinaku. Którego nie cierpiałam. Tłumaczenie, że jest zdrowy, nie przekonywało mnie.
6.
Natchnienie to miał Mickiewicz. Do takich głupot jak ja piszę, nie potrzeba natchnienia. Ja muszę mieć motywację. Dla mnie to są zawsze trzy niezapłacone rachunki (…). Ja nie lubię pisać, ale w związku z tym, że nic innego nie potrafię, to piszę. Nie żyję, żeby pracować, tylko pracuję, żeby żyć.
7.
Przychylam się do opinii, że są dwa dni, którymi nie należy się przejmować. To wczoraj i jutro. Nie wspominam i nie planuję.
8.
Każda kobieta powinna w pewnym wieku ustalić ile ma lat i już się tego trzymać.
9.
Jestem w rozwojowym okresie późnej dojrzałości.
10.
Uważam, tak samo jak mój ukochany Woody Allen, że świat zmierza do katastrofy, a życie jest jak nogi. Niezależnie od tego czy krótkie, czy długie, zawsze są do dupy.
11.
Podczas jednego ze spotkań, 5-letnia dziewczynka zapytała Marię Czubaszek czy ta także była kiedyś młoda. - Dawno, dawno temu, w co trudno, uwierzyć byłam młoda, ale świadków już nie ma, bo wszyscy umarli - odpowiedziała Czubaszek. - A czy była Pani ładna ? - zapytała dziewczynka. - Młoda rzeczywiście byłam, ale urodę zawsze miałam nienachalną - odpowiedziała.
12.
Niepalący też żyją tylko do śmierci.
13.
Chcę być spalona. Na złość tym wszystkim, którzy zabraniają palić, puszczę dymek jeszcze po śmierci.
Natalia Brutkowska
