Ile razy zdarzyło Ci się udawać kogoś kim nie jesteś? Twierdziłeś, że podobają Ci się rzeczy, których tak naprawdę nie lubisz? Robiłeś coś, na co nie masz ochoty? Ukrywałeś swoje prawdziwe uczucia i emocje? A może zmieniałeś się dla kogoś, choć wcale tego nie chciałeś? Każdemu z nas zdarza się zakładać maski. Dowiedz się, które z nich najczęściej nosimy i dlaczego to robimy.
Jakie maski najczęściej zakładamy przed innymi?
Wszystko jest ok
Najczęściej udajemy, że wszystko jest w porządku. Gdy inni pytają co u nas słychać, automatycznie odpowiadamy w ten sposób. Robimy to, ponieważ nie chce dzielić się z innymi, tym co przeżywamy i opowiadać z jakimi problemami się mierzymy.
Nic się nie stało
Zdarza się, że ukrywamy emocje, jakie nami targają. Nawet jeśli coś nie układa się po naszej myśli i problemy się przed nami piętrzą, nie chcemy dzielić się tym z innymi. Bagatelizujemy swoje uczucia i wypieramy negatywne emocje. To nie pomoże nam rozwiązać problemów, a sprawi jeszcze więcej trudności.
Nie przeszkadza mi to
Godzimy się na rzeczy, na które tak naprawdę nie mamy ochoty. Idziemy na ustępstwa, zmieniamy się i poddajemy, chociaż dzieje się to wbrew nam. Robimy to dla świętego spokoju, wstydzimy się lub boimy powiedzieć, gdy ktoś przekracza nasze granice i nas rani lub krzywdzi.
Świetnie się bawię
Boimy się wyrażać własne zdanie i mówić na głos o tym, co tak naprawdę myślimy. Zamiast tego udajemy, że świetnie się bawimy i wszystko jest w porządku. Robimy to kosztem swojego samopoczucia i dobrego nastroju, byleby nie odstawać od innych i dopasować się do otoczenia.
Dlaczego zakładamy maski?
Często zakładamy maski i udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. Robimy to, ponieważ boimy się krytyki, odrzucenia i braku akceptacji. Łatwiej nam dostosować się do innych, niż pokazać prawdziwą twarz.
W życiu zdarza się, że udajemy kogoś, kim tak naprawdę nie jesteśmy. Odczuwamy potrzebę, by dostosować się do innych i zachowywać się tak, jak większość. W tym celu zakładamy maski, zmieniamy swoje zachowanie, tłumimy emocje i uczucia. Robimy to, ponieważ zwycięża w nas obawa, lęk, strach przed krytyką i odrzuceniem. Wolimy udawać i dostosować się do innych, bo chcemy być akceptowani i lubiani.
Wydaje nam się, ze tak jest bezpieczniej i wygodniej, jednak to może poważnie szkodzić naszemu zdrowiu psychicznemu i prowadzić do wielu negatywnych konsekwencji.
DZ