Słowa mają ogromne znaczenie, szczególnie pracując w biurze bądź na wyższych stanowiskach. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale nasze wpadki są zazwyczaj zapamiętywane przez współpracowników, co wpływa na postrzeganie naszej osoby. Są pewne zdania, które mimo tego, że przychodzą nam na myśl, nie powinny być wypowiadane w pracy. Słowa i zdania, które wypowiadamy mogą podważać nasz profesjonalny wizerunek, a nawet sugerować brak predyspozycji do tej pracy. O jakich słowach mowa?
- 1. Zawsze robiliśmy to w ten sposób
- 2. To nie moja wina
- 3. To nie należy do moich obowiązków
- 4. On jest niekompetentny/głupi
- 5. To jest niesprawiedliwe
- 6. To może głupi pomysł...
1. Zawsze robiliśmy to w ten sposób
Przy wdrażaniu nowych rozwiązań musimy być na to przygotowani - w końcu żyjemy w dobie postępu technologicznego. Wypowiadając to niepozorne zdanie przekazujemy informację, że nie jesteśmy gotowi do pracy w nowoczesnej firmie i nie nadążamy za nastającymi zmianami. A przecież tego się od nas obecnie oczekuje.
2. To nie moja wina
Stwierdzenie działające podobnie jak "to niesprawiedliwe". Również brzmi niedojrzałe. Ponadto pamiętajmy, że ktoś zapyta czyja to wina, skoro nie nasza. Wskazanie winnego z pewnością nie będzie ani miłe, ani nie podniesie Twojego statusu wśród współpracowników.
3. To nie należy do moich obowiązków
Zamiast wypowiadać takie słowa, pomyślmy lepiej o spokojnej i rzeczowej rozmowie z przełożonym, jeśli ktoś chce nam przydzielić zbyt dużą ilość pracy. Nie chcemy być przecież odebrani jako osoby nieambitne, chcące robić absolutne minimum.
4. On jest niekompetentny/głupi
Jakiekolwiek jawne obrażanie współpracownika bynajmniej nie przynosi żadnych korzyści. Mając uwagi do danej osoby spróbujmy porozmawiać z nią w cztery oczy - pojętna osoba powinna docenić, że zwracamy jej konstruktywną uwagę bezpośrednio, nie na forum.
5. To jest niesprawiedliwe
Każdy z nas ma świadomość, że szczególnie w pracy z innymi ktoś często jest pokrzywdzony. Mówienie takich wniosków może być zatem odebrane jako niedojrzałe, a nawet infantylne. Lepiej znaleźć argumenty, dzięki którym nie tylko przedstawimy swoje zdanie, ale również będziemy mieć szansę na lepszą zmianę.
6. To może głupi pomysł...
Starajmy się nie używać słów, których nie chcemy aby odbiorca z nami powiązał. Ludzki mózg czasami wyłapuje pewne słowa, w tym wypadku może to być właśnie "głupi". Chcąc podkreślić swoją niepewność ubierzmy to inaczej w słowa, np. "Nie jestem pewien swojej koncepcji". W ten sposób będziemy "zabezpieczeni" na wypadek nietrafionej uwagi, a jednocześnie nie przyciągniemy niechcianego wizerunku głupca.
NB
