Nasz wewnętrzny krytyk jest okrutny i potępia nas bez litości. Przypisuje nam najgorsze cechy, wytyka wady i niedoskonałości, wyolbrzymia potknięcia, przywołuje podobne zdarzenia z przeszłości i nie pozwala zapomnieć o tym, co się stało… Dowiedz się, jak go pokonać!
- Kim jest wewnętrzny krytyk?
- Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jacy dla siebie jesteśmy…
- Jak pokonać wewnętrznego krytyka?
Kim jest wewnętrzny krytyk?
W naszej głowie nieraz rozlega się cichy głosik… Bezlitośnie nas potępia i wytyka najdrobniejsze błędy. Skupia się na naszych wadach i niedoskonałościach, wyolbrzymia potknięcia i sprawia, że urastają do rangi dramatów. Nie pozwala zapomnieć o tym, co nie wyszło i nie daje nam spokojnie spać… To właśnie wewnętrzny krytyk, z którym niemal każdy mierzy się na co dzień.
Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jacy dla siebie jesteśmy…
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że są dla siebie tak okrutni i bezlitośni. Wewnętrzny krytyk sprawdza myśli, kontroluje zachowania i powstrzymuje przed działaniem. Paraliżuje, prześladuje i często stawia w trudnej sytuacji. Każe skupiać na niedociągnięciach, wadach i porażkach. Powoduje, że wstydzimy się tego, kim jesteśmy. Zabiera nadzieję, entuzjazm i energię życiową. Podważa samoocenę i pewność siebie. To wszystko działa destrukcyjnie na psychikę. Dlatego tak ważne jest nauczenie się, jak go pokonać!
Jak pokonać wewnętrznego krytyka?
- Jeśli chcesz pokonać wewnętrznego krytyka, wejdź z nim w dialog. Dzięki temu zrobisz z niego swojego sprzymierzeńca, a nie wroga.
- Pierwszym krokiem do tego jest uświadomienie sobie, że głos który w sobie mamy jest wewnętrznym krytykiem.
- Warto zauważyć: „wiem, że istniejesz, słucham cię. Co mogę zrobić, żeby zwolnić cię z twoich obowiązków?”.
- Następnie należy wejść w jego rolę i zapisać na kartce, co do nas mówi.
- Na innej kartce trzeba zapisać nasze odpowiedzi do niego. Dzięki temu dowiemy się, czego wewnętrzny krytyk od nas chce i jaki jest jego cel.
- To pomoże zmienić go w naszego sprzymierzeńca, sprawić, że przestanie być wrogiem, a stanie się sojusznikiem.
- Będzie pomagał nam podejmować decyzje, analizować różne sytuacje i zdarzenia, być elastycznym i kreatywnym.
- Głos w naszej głowie stanie się wspierający i pomocny, a czasem to jedyne czego nam potrzeba, by poczuć się lepiej samemu ze sobą.
DZ