Jeśli zapytamy dziadka lub babcię o swoje najbardziej trwałe i żywe wspomnienia, zapewne opowie o tych zdarzeniach z młodych lat. Dlaczego? Ponieważ większość z nas to właśnie wtedy przeżywa chwile, które zapadają nam najbardziej w pamięć. Przeżywane wtedy chwile wpływają na nasze całe życie, nadają jemu kształt. Ponadto wiele razy robimy coś po raz pierwszy. Jakie jest tego wytłumaczenie?
- Czy faktycznie z wiekiem czas przyspiesza?
- Dlaczego w młodym wieku?
- Co zrobić, by czas płynął wolniej?
Czy faktycznie z wiekiem czas przyspiesza?
Nauka uważa, że nasze postrzeganie upływu czasu ma duży związek z przeżywanymi najważniejszymi chwilami w życiu. Zdaniem naukowców chodzi o tzw. efekt reminiscencji. Reminiscencja to nic innego jak przywoływanie wspomnień, wydarzeń z życia. Od czasu do czasu wracamy myślami do tych wydarzeń, które mają dla nas największe znaczenie. Oznacza to, że najczęściej wracamy myślami do młodych lat.
Dlaczego w młodym wieku?
Najbardziej pamiętamy te najważniejsze zdarzenia z życia. To w młodych latach, od około 15 do 35 lat kształtujemy siebie i swoje życie. Podejmowane decyzje i wybory mają często wpływ na całe nasze życie. Ponadto często robimy coś pierwszy raz - kupujemy pierwszy samochód, podejmujemy pierwszą pracę, wchodzimy w pierwszy związek. To właśnie te "pierwsze razy" wpływają na to, że nawet po wielu latach potrafimy pamiętać dzień, jakby zdarzył się on wczoraj.
Co zrobić, by czas płynął wolniej?
Wpływ na postrzeganie czasu mają przeżywane chwile. Kiedy zabraknie nam nowości, świeżych bodźców zaczynamy postrzegać czas jako galopujący. Wydaje nam się, że płynie coraz szybciej.
W celu pozbycia się poczucia coraz szybciej uciekającego czasu, powinniśmy po prostu dostarczać sobie nowych wrażeń. Bodźców, wydarzeń godnych wspominania. Sprawią one, że nie będziemy wracać myślami jedynie do czasów młodości, ponieważ na bieżąco dostarczymy nam samym wrażeń godnych wspominania.
NB