Depresja poporodowa jest znacznie poważniejszym zaburzeniem emocjonalnym, niż smutek poporodowy, czyli tzw. baby blues. Pojawia się u 10-20% kobiet po porodzie i wiąże się z ogromnym cierpieniem. Dowiedz się, jak się objawia i jak sobie z nią radzić.
- Czym jest depresja poporodowa?
- To nie jest naturalny stan po porodzie
- Jak się objawia depresja poporodowa?
- Kto jest najbardziej narażony?
- Problem, o którym się nie mówi…
- Leczenie depresji poporodowej
Czym jest depresja poporodowa?
Depresja poporodowa pojawia się w ciągu 6 miesięcy po porodzie, doświadcza jej od 10% do 20% kobiet. Ten stan wiąże się z ogromnym cierpieniem młodej matki i wymaga specjalistycznego leczenia.
To nie jest naturalny stan po porodzie
W przeciwieństwie do smutku poporodowego, który dotyka aż 85% kobiet po porodzie, depresja nie jest naturalnym stanem. To głębsze zaburzenie niż baby blues, choć jej objawy częściowo się z nim pokrywają.
Jak się objawia depresja poporodowa?
Ten rodzaj trudności emocjonalnych charakteryzuje się bardzo obniżonym nastrojem, głębokim smutkiem, silnym lękiem o dziecko i jego zdrowie oraz natrętnymi myślami, z tym związanymi. Objawia się długotrwałym przygnębieniem, niezdolnością do odczuwania radości, zaburzeniami snu, apetytu i utratą energii oraz chęci do życia. Znaczącymi problemami z koncentracją i uwagą, brakiem zainteresowania dzieckiem i silnym poczuciem winy z tym związanym. Mogą pojawiać się myśli samobójcze lub myśli o zrobieniu krzywdy dziecku.
Kto jest najbardziej narażony?
Na występowanie depresji poporodowej najbardziej narażone są kobiety, u których w przeszłości występowały zaburzenia nastroju lub epizody depresji.
Ryzyku wystąpienia choroby sprzyja brak partnera, wsparcia i pomocy w opiece nad dzieckiem, niski status socjoekonomiczny matki, negatywne zdarzenia życiowe, czy fakt, że dziecko urodziła osoba małoletnia.
Problem, o którym się nie mówi…
Depresja poporodowa często pozostaje nierozpoznawana. Czasem zdarza się tak, że kobiety po urodzeniu pierwszego dziecka nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ich stan psychiczny wykracza poza normalne zaburzenia hormonalne i smutek poporodowy. Na dodatek kobiety obawiają się piętna złej matki, dlatego nie mówią głośno o tym, co przeżywają, a problem narasta.
Leczenie depresji poporodowej
Niestety depresja nie minie sama. Choć wsparcie partnera i bliskich jest konieczne, to nie jest wystarczające. W przypadku depresji niezbędna jest pomoc psychiatry lub psychologa. Im szybciej choroba zostanie rozpoznana i podjęte zostanie leczenie, tym szybciej będzie można się z nią uporać.
DZ