Fajnie jest posiadać coś, co nas wyróżnia od innych – w końcu to takie oryginalne. Nie ma w tym nic złego a wręcz przeciwnie, bo wiele dobrego, gdyż nie ulegamy stagnacji czy statyczności w działaniach lub modzie. Jednakże wyłania się z tego kolejny problem, jaki warto poruszyć, a mianowicie jest nim zazdrość.
Czego można zazdrościć?
Zazdrościć można wielu rzeczy: ubioru, urody, pracy, wykształcenia, pensji, pozycji społecznej, osobowości, charakteru, temperamentu, itd. Jak widać jest tego bardzo dużo, więc ciężko nie zaakceptować twierdzenia, iż mamy czego zazdrościć – niestety mamy tę ukochaną przez nas cechę, która każe nam porównywać się z innymi.
Pomijając aspekty psychiczno-fizyczne, skupić się można też na rzeczach materialnych. Przecież da się zazdrościć nawet tego, że ktoś ma biżuterię, kolczyki, pierścionki, spinki do włosów bądź psa – o ile nazwanie tego cudownego zwierzaka rzeczą materialną jest na miejscu. Widać zatem, iż zazdrości jest w stanie podlegać ogrom rzeczy i to nawet takich, o których byśmy nie pomyśleli.
Czy warto zazdrościć?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to czy warto, czy nie warto zazdrościć. Znajdziemy zarówno szereg pozytywów, jak i negatywów takiego zachowania.
Paradoksalnie okazuje się, iż zazdrość potrafi nam pomóc w wielu sprawach. Wtedy stajemy się nawet lepszymi ludźmi. Wystarczy przytoczyć przykład ocen w szkole. Przecież gdy zapatrujemy się na najlepszego ucznia i zazdrościmy mu ocen, możemy wbić sobie do głowy wzorzec, w którym to my staramy się jeszcze bardziej oraz poprawiamy swoje noty, aby mieć co pokazać rodzicom po zakończeniu roku szkolnego.
Ponadto, szczególnie w pracy, taka zazdrość potrafi pomóc nam w osiąganiu wyższych celów – być może dostaniemy też awans.
Nie patrzymy jednak tylko przez różowe okulary, ponieważ znajdziemy także szereg wad zazdrości. Najlepszymi przykładami będzie wygląd i związek. W pierwszym przypadku, przesadne dbanie o siebie i zapatrywanie się na to, że ktoś posiada jakąś rzecz a my wręcz przeciwnie, może doprowadzić nas do przygnębienia oraz poczucia bezsensu. W drugim przypadku natomiast, kiedy przesadnie kontrolujemy swoich partnerów i nie dajemy im przestrzeni, nie możemy zbytnio liczyć na udany związek.
Rozstrzygnięcie
Wobec postawionych wcześniej argumentów za i przeciw, należy powiedzieć, że zazdrość nie jest czymś jednoznacznie złym lub dobrym. Wszystko zależy od punktu widzenia i naszego odczucia. Gdy potrafimy kontrolować nasze popędy i pretensjonalną naturę, nie wdajemy się w sprzeczki, i przede wszystkim nie przesadzamy, wszystko jest dobrze. Zawsze musimy podążać za swoim głosem wewnętrznym oraz odczuciami innych. Społeczne określenia na temat danych emocji nie musza być wiążące.
autor: Bartłomiej Jabłoński