Dlaczego nie warto oceniać?

Niestety, ale z natury po prostu lubimy oceniać innych. Ma to silne zakorzenienie w porównywaniu się z innymi – co też nagminnie czynimy. Jakbyśmy jednak nie oceniali przyczyn, możemy jasno stwierdzić, iż ocenianie nie jest dobre; uwłaczająca siła przypisywania etykiet czy nawet inwektyw bywa bolesna i potrafi wytrącić z równowagi nawet najsilniejszych.

Co oceniamy?

Im większy postęp jednostkowy oraz społeczny, tym bardziej oceniamy i to z czasem coraz więcej rzeczy. Z pokolenia na pokolenie okazywało się, że lepiej kogoś ocenić niż dłużej myśleć i wydać klarowny, szczegółowy opis zachowania albo zjawiska.

Najbardziej kochamy patrzeć na ubiór i prywatne życie. Przez to właśnie nieustannie i monotonnie takie sprawy oceniamy. Nie ważne czy ktoś ubrał żakiet, czy kurtkę, czy ma żonę, czy dzieci. Zawsze znajdzie się coś, czemu będzie się dało przypiąć łatkę – najczęściej negatywną i niezgodną z prawdą.

Rzadziej, aczkolwiek też w dużym stopniu, uwielbiamy oceniać czyjeś dokonania, które mogą wiązać się z prestiżem i pewnym, określonym statusem: praca, wykształcenie, ilość zarabianych pieniędzy, itd.

Nie ma takiego pola, gdzie nie dałoby się czegoś albo kogoś ocenić. My ludzie niestety to uwielbiamy oraz sprawia nam to przyjemność, chwilowe dowartościowanie się. Szkoda tylko, że aranżując plotki i nadając etykiety, nie pomyślimy nawet, co może czuć ta osoba, o której tak dużo opowiadamy innym.

Nie warto

Dlaczego nie warto oceniać? Wydaje się to dosyć proste, ale trzeba przytoczyć parę ważnych punktów: po pierwsze empatia, czyli słowo, które wypaczono do tego stopnia, że dla innych nie oznacza ono praktycznie nic poza daniem dwóch złotych do puszki potrzebującemu. A przecież nie tak wygląda cały zamysł tego terminu i zarazem zjawiska. Tutaj chodzi przede wszystkim o wczucie się w to, co mogą przeżywać inni oraz dlaczego tak odczuwają dane zjawiska – wtedy przestalibyśmy oceniać (czucie wszystkich bólów ludzkich byłoby równoznaczne z piekłem)

Drugą ważną sprawą jest odnalezienie się w sytuacji osoby, którą oceniamy. Przecież my sami mamy dużo wad, ale zamiast walczyć z nimi, wolimy skupiać się na niedoskonałościach innych – tak jest łatwiej. Nie powinno tak być; czujemy inaczej i z natury nie jesteśmy w stanie być obiektywni. Czasami subiektywne odczucia potrafią osiągnąć apogeum, a wtedy zupełnie nie dostrzegamy ile krzywdy możemy wyrządzić ocenianej osobie.

Podsumowując całą sprawę, trzeba rzec jasno: przestańmy oceniać innych!

autor: Bartłomiej Jabłoński

Udostępnij: