Czym jest syndrom pustego gniazda i jak sobie z nim radzić?

Syndrom pustego gniazda jest reakcją rodziców na opuszczenie domu rodzinnego przez ich dzieci. Najmocniej i najczęściej dotyka on kobiety, które nie potrafią zaakceptować nowej rzeczywistości. Jak sobie poradzić z syndromem pustego gniazda i poukładać sobie życie na nowo?

Czym jest syndrom pustego gniazda?

Syndrom pustego gniazda to inaczej kryzys emocjonalny. Dotyka on rodziców, kiedy dzieci opuszczają dom rodzinny. Przyzwyczajeni do mieszkania z dziećmi rodzice nie odnajdują się w nowej rzeczywistości, a dom wydaje im się być bardzo pusty. Pojawia się uczucie pustki i osamotnienia. Do tego często dochodzi pogorszenie relacji z partnerem, ponieważ wyprowadziły się dzieci stanowiące więź.

Objawy syndromu pustego gniazda

Po opuszczeniu domu przez dzieci rodzice są nagle postawieni w nowej rzeczywistości. Pustka w domu, cisza i brak rozmów powoduje, że rodzice czują się opuszczeni, samotni i nikomu niepotrzebni. Rodzice zdają sobie sprawę z tego, że dzieci stanowiły podstawę ich funkcjonowania. Mają poczucie beznadziei i brak sensu. Taka sytuacja trwa nawet kilka miesięcy, a początkowy tygodnie są najtrudniejsze, Okresowy spadek nastroju może się przerodzić w długotrwałą depresję.

Kiedy rodzice nie zaakceptują nowej rzeczywistości, w skrajnych przypadkach może dojść do uzależnienia od leków lub alkoholu.

Jak pokonać kryzys?

Pamiętajmy, że syndrom pustego gniazda dotyka dużą część rodziców, a pogorszenie nastroju jest nieuniknione. Najlepiej w takiej sytuacji dać sobie czas i przyjąć, że odnalezienie się w nowej rzeczywistości potrwa kilka tygodni. Przygotować się na to, że ten czas będzie trudny.

Aby lepiej znieść pierwsze rozłąki można częściej widywać się z dziećmi, a przede wszystkim regularnie do nich dzwonić. Szczere wyznanie dzieciom jak wygląda sytuacja z pewnością skłoni ich do zadbania o relacje z rodzicami.

Kolejnym etapem jest znalezienie sobie celu. Kiedy wychowanie dzieci jest już za nami musimy sobie zdefiniować kolejne kroki, które dają nam chęci do działania. Dobrze jest sobie uświadomić, że wyprowadzenie się dzieci z domu jest końcem pewnego etapu, ale również początkiem kolejnego.

NB

Udostępnij: