Czy nadmierne przywiązanie może być chorobą?

Przywiązywanie się do ludzi jest czymś w pełni normalnym. Można by rzec, że także bardzo pięknym – nie ma nic piękniejszego, gdy dwójka bądź trójka osób jest ze sobą tak blisko. Wszystko zależy od ilości naszych interakcji, lecz pozostaje pytanie czy nadmierne praktykowanie tego zjawiska, nie jest przypadkiem chorobliwe?

Dlaczego się przywiązujemy?

Jako ludzie jesteśmy istotami społecznymi, toteż nie ma w tym nic dziwnego, że rozmawiamy, spotykamy się lub plotkujemy z innymi. Czasami z takich, z pozoru błahych rzeczy, może zrodzić się bliższa relacja (zależy oczywiście od nas samych). Wtedy też dochodzi do przywiązania, które naprawdę ciężko powstrzymać – chcemy być przy innych osobach. Ponadto, sam proces jest złożony, gdyż nigdy nie wiemy, kiedy dojdzie do momentu, gdy będzie nas ciągnęło do osoby, z którą się zżyliśmy. Wszystkie przypadki przebiegają na różne sposoby. Niezależnie od tego czy będziemy randkować, czy zwyczajnie się spotykać.

Nadmierne przywiązanie

Pomijając sam aspekt przywiązania i tego, co się z nim wiąże, warto rozważyć przypadki, kiedy to zjawisko jest wzmożone, wręcz chorobliwie za częste.

Zdarza się bowiem tak, że ludzie, których spotkamy są tak ważni dla nas, iż nie potrafimy wytrzymać bez nich ani minuty. Właściwie uzależniamy nasze życie od kogoś, zatracając swoje plany, marzenia oraz życie towarzyskie bądź prywatne. Wszystko występuje całkowicie niezależnie od tego czy się zakochamy, czy po prostu mocno zaprzyjaźnimy. Zupełnie jakby ta osoba lub grupa osób, stała się naszym punktem odniesienia dla codziennych spraw.

Takie nadmierne przywiązanie czyni nas uwięzionymi, ale nie zamierzamy nawet wyjść z tego więzienia, ponieważ jest nam dobrze przy jakichś osobach. Pozostaje zatem pytanie: czy może być to chorobą?

Kiedy staje się to chorobą?

Gdy zauważymy, że nie potrafimy żyć bez danej osoba, ale bardziej nas to boli niż raduje, warto się tym zainteresować, ponieważ może się okazać, iż wpadliśmy w jakąś chorobę, która dosłownie torturuje nas psychicznie i nie zamierza odpuścić.

Przywiązanie nie jest złe, chociaż niektóre kultury demonizują to zjawisko. Warto jednak mieć na uwadze, że wszystko w nadmiarze może nam zaszkodzić. Jakby nie patrzeć, poza ludźmi, potrzebujemy też samych siebie.   

autor: Bartłomiej Jabłoński

Udostępnij: