Beata Tyszkiewicz to bez wątpienia jedna z najbardziej znanych i charakterystycznych aktorek w Polsce. Jej kariera i życie prywatne przyciągały zainteresowanie miłośników kina od wielu lat. Co wiadomo o jej życiorysie, rolach oraz życiu prywatnym?
Beata Tyszkiewicz: życiorys
Beata Tyszkiewicz urodziła się 14 sierpnia 1938 roku. Pochodzi z Wilanowa z arystokratycznej rodziny hrabiowskiej. W trakcie II wojny światowej, jej rodzice rozstali się, a aktorka z matką i młodszym bratem zamieszkała na Śląsku.
Aktorka ukończyła szkołę podstawową w Jeleniej Górze, a następnie po przeprowadzce kontynuowała naukę w Warszawie. Co ciekawe, tylko przez rok studiowała na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Następnie, rozpoczęła pracę w Telewizji Polskiej.
Tyszkiewicz była trzykrotnie mężatką. Z pierwszym mężem – znanym reżyserem Andrzejem Wajdą, ma córkę Karolinę. Drugim partnerem życiowym gwiazdy był Witold Orzechowski, a kolejnym Jacek Padlewski, z którym doczekała się drugiej córki – Wiktorii.
Gwiazda polskiego kina w 2017 roku przeszła zawał mięśnia sercowego. W wyniku upadku na zdrowiu zdecydowała się zrezygnować z życia publicznego.
Beata Tyszkiewicz: kariera
Co ciekawe, Tyszkiewicz nigdy nie była fanką występów w teatrze, dlatego też liczba jej występów na scenie jest mocno ograniczona. Przed kamerami zadebiutowała już w liceum. Zarówno producenci, jak i widzowie docenili nie tylko talent, ale także urodę aktorki. Kobieta przez długi czas uchodziła ze jedną z najpiękniejszych aktorek w Polsce oraz ikonę stylu.
Oprócz tego, produkcje dzięki którym Tyszkiewicz zapisała na kartach polskiej filmografii to: Zemsta, Popioły, Noce i dnie, Lalka, Seksmisja, Śmierć dziecioroba, Panna z mokrą głową i Nie kłam kochanie!.
Ponadto, aktorka przez wiele lat zasiadała w jury programu Taniec z gwiazdami. Na przestrzeni lat współpracowała także z magazynami, gdzie publikowała swoje felietony. Ukazała się również jej autobiografia, która cieszyła się ogromnym zainteresowaniem czytelników.
Beata Tyszkiewicz: cytaty
- Prawdziwa dama pali, pije i przeklina. I naturalnie ogląda się za mężczyznami. To jest moja recepta na damę. Nic złego w tym nie widzę. Potrafię mieć ze sobą na różnych przyjęciach taką małą srebrną piersióweczkę, bo czasem się trzeba rozgrzać, a czasem się postawić.
- Całe życie przyjaźnię się z mężczyznami, a nie z kobietami. Kiedy mężczyzna pyta pana o radę, to po pierwsze: on pana wysłucha, po drugie: bardzo często z tej rady korzysta. Kobieta natomiast zapyta o radę, a i tak zrobi po swojemu. Nie jestem w stanie rozmawiać z kobietami, bo te rozmowy są po nic. Bezproduktywne. Mam koleżanki, znajome, ale nie przyjaciółki. Poza tym mężczyźni są wierni w przyjaźni, nie czynią świństw… Przynajmniej rzadziej to występuje…
- Nie kłóciłam się w życiu nigdy z nikim. W ogóle. Jeśli ma się rację, to się ją ma. Kłócić się, to znaczy nie mieć racji.
- Nie lubię kłamać, bo to trzeba pamiętać. Ci, co dobrze kłamią, muszą to wszystko dobrze pamiętać. Mnie się nie chce.
- Nigdy nie próbowałam polegać na mężczyznach. Lubię zależeć wyłącznie od siebie. Staram się mieć do wszystkiego odpowiedni dystans. Do miłości również. W gruncie rzeczy wiem, że mogę liczyć tylko na siebie i to mi odpowiada.
- Mężowi nie zawsze o wszystkim trzeba mówić. Nie jest naszą przyjaciółką, ale partnerem. Trzeba uszanować jego wady i nie walczyć z nimi za wszelką cenę. Mąż musi czasem pobyć sam czy w gronie kolegów i nie należy być o to zazdrosnym.
źródło zdjęcia: wikipedia.pl