„Kiedy cierpię, czuję wolność”: Robert Karaś dokonuje niemożliwego! Polak liderem w 10 x Ironman

Tegoroczny morderczy wyścig odbywa się w Buchs w Szwajcarii. Na starcie wśród 19 śmiałków znalazło się aż 3 Polaków, a wśród nich Robert Karaś, który od samego początku zajmuje miejsce lidera.

Robert Karaś na trasie 10-krotnego Ironmana

O godzinie 18:00 w niedzielę, 14 sierpnia rozpoczęły się Mistrzostwa Świata na dystansie 10-krotnego Ironmana. W skład rywalizacji wchodzą: pływanie w 50-metrowym basenie, jazda na rowerze na trasie 9 km oraz bieg na pętli 1,2 km. Niemniej jednak to łączy dystans robi największe wrażenie.

19 śmiałków musi przepłynąć 38 km, przejechać na rowerze dystans 1800 km oraz przebiec 422 km. Robert Karaś od samego początku wyszedł na prowadzenie, bo z basenu wyszedł po niespełna 10 godzinach i od razu wsiadł na rower.

Na oficjalnych profilach Roberta Karasia oraz Agnieszki Włodarczyk w mediach społecznościowych można na bieżąco śledzić relację z wyścigu. Jak podkreślili członkowie z teamu Karasia:

“Kiedy cierpię, czuję wolność” - to słowa Roberta przed startem! Brzmi nam to w głowach bez przerwy…

Warto dodać, że Karaś po raz pierwszy udał się na 20-minutowy odpoczynek po 40 godzinach morderczej rywalizacji.

Robert po razy pierwszy zdecydował się na chwilę drzemki. Powiedział, że potrzebuje ok. 20 minut. Mamy czas, aby zająć się rowerem, bo część kolarska cały czas trwa, najprawdopodobniej jeszcze do jutra. Zaraz bierzemy się za przygotowanie ciepłej jajecznicy. Proste jedzenie, odrobina pomidorów, świeża bagietka-tego zażyczył sobie Robert. Zaraz wszystko będzie gotowe i wróci na trasę - relacjonował Kacper Adam, który na czas wyścigu przejął konto w mediach społecznościowych Roberta Karasia.

Polacy i 60-latka na trasie 10-krotnego Ironmana

Warto podkreślić, że na morderczy wyścig oprócz Roberta Karasia, który cały czas jest liderem, zdecydowali się również Adrian Kostera, który na swoim koncie ma rekord świata w 5-krotnym Ironmanie oraz Tomasz Lus. Co więcej, z dystansem 10-krotnego Ironmana mierzą się również 4 kobiety, a wśród nich jest 60-letnia Nadine Zacharias pochodząca z Francji. Francuska zaczęła przygodę ze sportem w wieku 54 lat, kiedy dowiedziała się, że choruje na raka piersi. Od tamtej pory ukończyła podwójnego, potrójnego i pięciokrotnego Ironmana.

Udostępnij: