„Fakt" powołując się na policyjne źródła informuje, jakie są wyniki badań krwi i moczu kierowcy oraz pasażerów, którzy zginęli w tragicznym wypadku w Krakowie. Nieoficjalne ustalenia w tej sprawie szokują! Co wynika z laboratoryjnych analiz, na które powołują się dziennikarze?
Tragiczny wypadek, który miał miejsce w Krakowie kilka dni temu, ciągle budzi wiele pytań i niepewności. Jednak wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar zostały już ujawnione, rzucając światło na okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Prokuratura wyjaśniła, że wstępną przyczyną śmierci były wielonarządowe obrażenia, lecz wciąż trwa oczekiwanie na pełen protokół.
Zabezpieczono również próbki do badań toksykologicznych. W związku z tym "Fakt" opublikował szokujące ustalenia! Dotarł do laboratoryjnych analiz, z których ma wynikać, że co najmniej trzech uczestników wypadku było pod wpływem alkoholu.
Czy syn Sylwii Peretti był pijany?Według ustaleń "Faktu", w chwili wypadku w Krakowie, trzech z czterech mężczyzn znajdujących się w aucie na pewno było pijanych. „Fakt" powołując się na policyjne źródła informuje, że kierujący pojazdem Patryk P. był pod wpływem alkoholu.
Jak informuje „Fakt”, w czasie sekcji zwłok od wszystkich pobrano próbki do badań na obecność alkoholu, narkotyków lub innych środków psychoaktywnych. "Fakt" dotarł do protokołu z badań, z którego wynika, że trzech na czterech mężczyzn było pijanych…
ZOBACZ TAKŻE: Helikoptery, radiowozy i drony w akcji. Trwa obława na LWA!
W „Fakcie” możemy przeczytać:
Syn Sylwii Peretti zginął w wypadku samochodowymZawartość alkoholu etylowego we krwi Patryka P. (kierowcy auta) wyniosła 2,3 promila, w moczu — 2,6 promila.
Zawartość alkoholu etylowego we krwi Michała G. (pasażera) wyniosła 1,3 promila, w moczu — 1,6 promila.
Zawartość alkoholu etylowego we krwi Aleksandra T. (pasażera) wyniosła 1,4 promila, w moczu — 1,2 promila.
Przypomnijmy, że w ubiegły weekend, w nocy z piątku na sobotę, w centrum Krakowa wydarzył się tragiczny wypadek, w wyniku którego zginęło czterech młodych mężczyzn, w tym syn Sylwii Peretti, gwiazdy programu reality-show "Królowe życia".
Zaledwie kilka godzin po wypadku, smutne wieści potwierdził menadżer gwiazdy reality-show. Według jego informacji, syn Peretti i właściciel żółtego Renault Megane był pasażerem pojazdu. Policja zdementowała jednak te doniesienia, przekazując najprawdopodobniej to właśnie Patryk kierował samochodem.