Media obiegła informacja o śmierci cenionego kompozytora. Carl Davis odszedł w wieku 86 lat. Był niezwykle ważną postacią dla świata muzyki filmowej. Mówiło się o nim, że "Zasłużył na miano człowieka renesansu". W swoim dorobku artystycznym miał takie tytuły jak „Duma i uprzedzenie”, "Wielki Gatsby" czy "Oppenheimer".
Media obiegła informacja o tym, że 3 sierpnia zmarł Carl Davis, niezwykle utalentowany kompozytor i dyrygent, który odpowiadał za ścieżkę dźwiękową do ponad 200 produkcji! Mówiło się o nim, że "Zasłużył na miano człowieka renesansu".
"Zasłużył na miano człowieka renesansu"
W swoim dorobku artystycznym miał takie tytuły jak „Duma i uprzedzenie”, "Wielki Gatsby" czy "Oppenheimer". Był także twórcą muzyki do nastęoujących filmów i seriali: "Historia II wojny światowej", "Piętaszek", "Wojna i pokój", "Nagi urzędnik", "Nasz wspólny przyjaciel", "Marie Curie", "Książę regent", "Oppenheimer", "Churchill w niełasce", "Pies Baskerville'ów", "Dalekie pawilony", "Mistrzowie", "Król Dawid", "Dziewczyna na huśtawce", "Skandal", "Tęcza", "Szpieg, który mnie stworzył", "Frankenstein wyzwolony", "Wejść między lwy", "Taniec do muzyki czasu", "Powrót do domu", czy "Powrót do Cranford".
Był nominowany do nagród Emmy i Grammy oraz uhonorowany nagrodą BAFTA. Jego twórczość od lat budzi uznanie na całym świecie, w szczególności, jeśli chodzi o muzykę filmową i telewizyjną.
ZOBACZ TAKŻE: Kobiety zdradzają częściej niż mężczyźni. Badania mówią same za siebie
Carl Davis odszedł w wieku 86 latO śmierci muzyka poinformowała jego rodzina. W oświadczeniu czytamy:
"Ze złamanym sercem informujemy, że Carl Davis zmarł dziś rano w wyniku wylewu krwi do mózgu. Jesteśmy dumni z tego, że jego twórczość miała ogromny wpływ na muzykę. Doskonały, wszechstronny artysta był siłą napędową stojącą za ponownym odkryciem kina niemego dla tego pokolenia".
Serwis Deadline przekazuje, że Carl Davis odszedł w Oxfordzie. Powodem śmierci był udar krwotoczny mózgu. Kompozytor odszedł w wieku 86 lat.
Na stronie theguardian.com napisano:
Jeśli ktokolwiek zasłużył na miano "człowieka renesansu", byłby to Carl Davis, który zmarł w wieku 86 lat w wyniku wylewu krwi do mózgu [udar krwotoczny mózgu - red.]. Niezwykle utalentowany kompozytor i dyrygent, w swojej trwającej siedem dekad karierze napisał muzykę do wielu odnoszących sukcesy filmów.