W dniu 1 listopada Aleksandra Popławska podzieliła się wstrząsającą wiadomością na swoim profilu na Instagramie, informując o śmierci swojej 5-letniej kuzynki, Marceliny. Aktorka wcześniej apelowała o wsparcie finansowe na leczenie tej młodej dziewczynki, która walczyła z ciężkim nowotworem. Marcelina przegrała tę trudną bitwę z glejakiem, pozostawiając w ogromnej żałobie rodzinę i bliskich.
Wiosną tego roku Aleksandra Popławska poprosiła o wsparcie dla małej Marceliny, u której zdiagnozowano rzadkiego i agresywnego glejaka. Mimo ogromnej determinacji i wsparcia rodziny, bliskich i osób, które zaangażowały się w pomoc, 5-latka przegrała walkę o życie.
Marcelina przez osiem długich miesięcy prowadziła nierówną walkę z chorobą, która stopniowo odbierała jej siły. Jej życie stało się coraz trudniejsze, gdy choroba uniemożliwiała jej bieganie po podwórku czy normalne jedzenie i picie. Niestety dziewczynka zmarła 26 października.
We wpisie Aleksandra Popławska wspomniała również o ostatnim pożegnaniu małej Marceliny, które odbyło się 30 października.
W poniedziałek 30 października odbyło się ostatnie pożegnanie naszej wyjątkowej, małej kuzynki Marcelinki, która osiem miesięcy walczyła z ciężką chorobą. Cysia buntowała się, bo choroba powoli odbierała jej siły, nie mogła biegać po podwórku jak dawniej, nie mogła normalnie jeść, pić i bawić się. Aż w końcu 26 października jej dusza wkurzyła się całkowicie i opuściła to już niewiele mogące ciałko. Mamy nadzieję, że teraz jest wolna i może robić, co chce i jak chce, na swoich zasadach
W swoim wzruszającym poście na Instagramie aktorka podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc Marcelinie i jej rodzinie, zarówno emocjonalnie, jak i finansowo, które jak wiadomo, były niezastąpione w trudnych chwilach.
Dziękujemy Wam za wysyłaną energię i modlitwy w każdej religii świata. Dziękujemy za każdą złotówkę na zbiórce internetowej, za zbiorki organizowane w Linowie i Sandomierzu. Dziękujemy Hospicjum Małego Księcia i Ojcu Filipowi za wspaniałą opiekę. Dziękujemy Fundacji ‘Nasze Dzieci’ przy Klinice Onkologii w IPCZD
— napisała i dodała
Marcysia pokazała nam, jak ogromną wartość ma życie i jak trzeba o nie walczyć. Bądźcie zdrowi a dobro niech was i waszych bliskich z podwójną mocą
Pod postem Popławskiej pojawiło się wiele komenatrzy, w których internauci wyrażali swój smutek.
Całej rodzinie Marceliny skladamy ogromne wyrazy współczucia.