Zmarła Ewa Wanat, dziennikarka TVP i radia Tok FM. Miała 61 lat

Zmarła Ewa Wanat, znana dziennikarka odeszła w wieku 61 lat. Informacja o jej śmierci pojawiła się w mediach 13 grudnia. Wanat od lat zmagała się z nowotworem.

Kim była Ewa Wanat?

Dziennikarka swoją karierę zawodową rozpoczęła w mediach w 1989 roku, gdzie wówczas pracowała w Radiu S Poznań. Ponadto współpracowała także z „Gazetą Wyborczą” i oddziałem TVP w Poznaniu, gdzie tworzyła reportaże i filmy dokumentalne.

W latach 90-tych była kierowniczką redakcji informacji i publicystyki w Telewizji WTK w Poznaniu oraz była wydawczynią serwisów w poznańskim Radiu Plus.

W kolejnych latach (2002-2012) Wanat była redaktorką naczelną radio TOK FM., gdzie prowadziła takie programy jak „Subiektyw”, „Kochaj się długo i zdrowo”. W następnych latach (2013-2015) dziennikarka pracowała dla radia RDC.

Wanat była trzykrotnie nominowana do prestiżowej Nagrody i. Dariusza Fikusa, a także została  laureatką Nagrody Hiacynta 2010 "za dziennikarstwo otwarte, odważne, pełne otwartości na problemy społeczne". W 2010 roku przyznano jej nagrodę Człowieka Mediów miesięcznika „Brief”, a w 2012 roku nominowano ja do nagrody Okulary równości", przyznawanej przez Fundację im. Izabeli Jarugi – Nowackiej. Ponadto, Ewa wielokrotnie nominowana była do Nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego, nagrody Mediów Niptel. W 2013 roku Wanat otrzymała Złoty Krzyż Zasługi "za zasługi w działalności na rzecz rozwoju wolnych mediów w Polsce". 

Zdjęcie Zmarła Ewa Wanat,  dziennikarka TVP i radia Tok FM. Miała 61 lat #1

 Ponadto, dziennikarka była autorką książek: "Chuć, czyli normalne rozmowy o perwersyjnym seksie", "Biało-Czarna", "Deutsche nasz. Reportaże berlińskie".

Nie żyje Ewa Wanat

Ewa Wanat od kilku lat toczyła nierówną walkę z nowotworem. Gdy dowiedziała się o chorobie, rak dawał już przerzuty do całego ciała. Wówczas, dziennikarka nie wierzyła w to, że umrze:  

Czy możecie uwierzyć, że ja umrę? Bo ja nie wierzę – mówiła Ewa Wanat.

Niestety, dziennikarka przegrała walkę z nowotworem. 13 grudnia do mediów trafiła informacja o śmierci Ewy Wanat.

Ewa Siedlecka na swoim blogu zamieściła artykuł, w którym wspomniała dziennikarkę:

Fakt, trudno w to uwierzyć. Myślę, że po prostu przeniknęła do świata równoległego – i tam robi zamieszanie – napisała Ewa Siedlecka.

Pod koniec listopada na profilu na Facebooku Ewy Wanat pojawił się wpis, w którym dzienniakrka prosiła o spokój: 

Kochani, mam prośbę. Być może największą jaką do Was miałam. Nie dzwońcie do mnie, nie piszcie, ani tu, ani na whats up, ani gdzie indziej. nawet w drodze największego wyjątku. Szukaj informacji gdzie indziej. Jak będę miała potrzebę, to się sama odezwę. Uszanujcie moją ogromną potrzebę świętego spokoju. Blokuję tu komentarze.

Udostępnij: