Śmierć dziecka to największa tragedia jaka może spotkać rodziców! Do akiego tragicznego zdarzenia kilka dni temu doszło w rodzinie znanej blogerki Laury Merritt Walker. Jej trzyletni synek Callahan utonął…
- Tragedia w rodzinie znanej blogerki! Nie żyje 3-letni synek…
- Jak doszło do tej strasznej tragedii?
- Internauci składają rodzinie kondolencje
- Rodzice postanowili pomóc innym
Tragedia w rodzinie znanej blogerki! Nie żyje 3-letni synek…
12 lutego Laura Merrit Walker znana blogerka prowadząca stronę Merritt & Style, opublikowała szokujący post, informując o tragicznej śmierci swojego 3- letniego synka:
Jesteśmy całkowicie załamani, że straciliśmy naszego cennego Callahana w tragicznym wypadku w zeszłym tygodniu. Był takim błogosławieństwem i przyniósł tyle radości całej naszej rodzinie. Cal-Bear był absolutnie uwielbiany przez swoich starszych braci i kochał ich ponad miarę. Jako rodzice jesteśmy całkowicie zdruzgotani utratą naszego synka. Pocieszamy się, wiedząc, że jest trzymany w ramionach Jezusa. Będziemy zaszczyceni, jeśli pomodlicie się o pokój i siłę dla naszej rodziny w tym trudnym czasie - czytamy w poruszający wpisie Laury Merritt Walker na Instagramie.
Jak doszło do tej strasznej tragedii?
Jak donosi portal Today, 3-letni chłopiec utonął. Zawiadomienie o tym, że dziecko tonie, zostało zgłoszone przez rodziców. Na miejsce od razu zostały wysłane odpowiednie służby, niestety dziecka nie udało się uratować…
Internauci składają rodzinie kondolencje
Gdy tragedia ujrzała światło dziennie, internauci zaczęli składać zrozpaczonej rodzinie kondolencje i przesyłać wyrazy współczucia.
Wszystkie mamy w Internecie ściskają Cię mocno. Nic nie możemy powiedzieć, aby uśmierzyć ból.
Bardzo nam przykro. Będę się modlić za Ciebie i Twoją rodzinę. To absolutnie łamie mi serce, ponieważ znam ten ból i jest mi po prostu bardzo przykro — możemy przeczytać komentarze internautów.
Wstrząśnięci internauci zasypali pogrążoną w żałobie rodzinę, pełnymi współczucia wpisami:
Będę się modlił za ciebie i twoją rodzinę. Mam złamane serce. Znam ten ból. Bardzo mi przykro.
Nie ma słów, żeby opisać, jak bardzo wam współczuje.
Żaden rodzic nie powinien doświadczać takiego bólu, tak mi przykro – czytamy we wpisach.
ZOBACZ TAKŻE: PEPCO podjęło decyję! Popularna zabawka wycofana! Grozi poparzeniem
Rodzice postanowili pomóc innym
Po tej niesłychanej tragedii, rodzice zmarłego chłopca postanowili założyć fundację, która ma pomagać potrzebującym rodzinom, które przeżyły takie wstrząsające zdarzenie w swoim życiu.
