Zmarł Henryk Blaszka, olimpijczyk i wielokrotny mistrz Polski w żeglarstwie. Sportowiec odszedł w wieku 66 lat, a o jego śmierci poinformował Polski Związek Żeglarski.
Kim był Henryk Blaszka?
Henryk Józef Blaszka przyszedł na świat 25 lutego 1958 roku w Poznaniu. Od najmłodszych lat wykazywał niezwykłe zamiłowanie do żeglarstwa. Jego przygoda z tym sportem rozpoczęła się, gdy miał zaledwie 11 lat, kiedy to dołączył do klubu JKW Poznań. Z biegiem czasu związał się z ŻLKS Kiekrz, gdzie doskonalił swoje umiejętności w różnych klasach żeglarskich, począwszy od Cadet, przez 470, Finn, aż po Latającego Holendra.
Jego kariera była pełna sukcesów zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. W 1982 roku osiągnął jedno z największych wyróżnień w swojej karierze, zdobywając tytuł wicemistrza świata w klasie Finn. Sześć lat później, reprezentując Polskę na igrzyskach olimpijskich w Seulu, uplasował się na 20. miejscu, co było ważnym momentem w jego sportowej drodze. Na krajowych wodach nie miał sobie równych, zdobywając wielokrotnie tytuły mistrza Polski w różnych klasach. Szczególnie imponujące były jego triumfy w klasie Finn w latach 1979, 1980, 1981, 1982 i 1986, a także w klasie FD (Latający Holender), gdzie osiągał sukcesy zarówno jako załogant Andrzeja Iwińskiego, jak i sternik, dominując w tej kategorii od końca lat 90. aż do 2007 roku.
Henryk Blaszka nie tylko sam osiągał wybitne wyniki, ale także zaszczepił miłość do żeglarstwa w swojej rodzinie. Jego syn, Przemysław Blaszka, również poszedł w ślady ojca, zdobywając tytuły wicemistrza Polski i mistrza kraju w klasie Słonka. Sportowe pasje były także kontynuowane przez kuzyna Henryka, Ryszarda Blaszkę, który reprezentował Polskę na igrzyskach olimpijskich w Montrealu.
Za swoje zasługi na rzecz żeglarstwa Henryk Blaszka został uhonorowany srebrnym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe. Był ceniony nie tylko jako znakomity sportowiec, ale także jako mistrz w swoim fachu, będąc stolarzem szkutnikiem. Jego odejście to ogromna strata dla całego środowiska żeglarskiego, które pamięta go jako postać, która wywarła niezatarte piętno na polskim żeglarstwie.
Nie żyje polski olimpijczyk
Informację o śmierci Henryka Blaszki przekazał Polski Związek Żeglarstwa. Prezes Tomasz Chamera zamieścił poruszający wpis:
“Przykro, że odchodzi kolejny olimpijczyk, żeglarz ze wspaniałego pokolenia finnistów, którzy w ciężkich czasach PRL-u, kiedy dofinansowanie żeglarstwa było marginalne, skutecznie rywalizowali o medale międzynarodowych mistrzostw. Był jednym z najwybitniejszych polskich finnistów”
"
"