Krzysztof Jackowski to popularny wizjoner, który cieszy się dużym uznaniem. Swoimi wizjami i przepowiedniami dzieli się nie tylko za pomocą sieci, ale często bywa również gościem mediów. Wiele razy brał udział w akcjach pomocowych na przykład w poszukiwaniu zaginionych. Co tym razem chce nam przekazać?
Wiele osób bacznie obserwuje nagrania jakimi dzieli się Jackowski, czekając na to, co powie nam na temat obecnej sytuacji oraz wydarzeń jakie jeszcze na nas czekają. Mimo tego, iż wiele z jego przepuszczań nie sprawdziło się, nie brakuje entuzjastów, którzy wierzą w jego przepowiednie, pytając o losy naszego kraju.
Pierwsze wizje na nadchodzący czas
Krzysztof Jackowski nie podaje jak na razie co czeka nas w nadchodzącym nowym 2025 roku. Takie przepowiednie natomiast podaje nam Baba Wanga, która jest uznawana za legendarna mistyczkę.
ZOBACZ TAKŻE: ZUS zmienia terminy! Sprawdź, czy dostaniesz podwójny przelew!
To według niej nadchodzący 2025 rok ma być początkiem upadku ludzkości, a nadchodzące lata zwiastują nieuchronny koniec i zagładę ludzkości.
Jej przepowiednie, choć nie spisane, a przekazywane z ust do ust według wielu osób brzmią bardzo realnie, zwłaszcza, że kobieta przewidziała wiele wydarzeń XX i XXI wieku.
Jackowski pełen obaw
Krzysztof Jackowski w swojej najnowszej wizji wyraża poważne obawy dotyczące sytuacji na granicach Polski.
Profeta zwraca uwagę na to, jak decyzja Niemiec o zaostrzeniu kontroli granicznych może wpłynąć na nasz kraj. Szczególnie podkreśla, w jaki sposób ta sytuacja wpłynie na relacje między Warszawą a Kijowem.
Takie kontrole na granicach będzie prowadziła Austria, Szwajcaria... To jest w pewnym porozumieniu z całą Europą. (...) Europa granicznie odcina się od niektórych państw. To nie jest tylko decyzja Niemiec. (...) Europa wie, że tu może się najwcześniej coś wydarzyć. To jest izolowanie się od państw, które mogą wejść w konflikt, albo będą wciągnięte w konflikt. (...) Poczułem, że polska dyplomacja próbuje się buntować - przekazał Krzysztof Jackowski
Możliwość pojawienia się zarazy
W nie tak dawnym wystąpieniu, Jackowski wspomniał także o tym, że jego przepuszczenia na nadchodząca jesień nie są optymistyczne.
Odniósł się tu w sposób szczególny do kwestii zdrowia. Według niego wrzesień i październik mogą przynieść nam globalne zagrożenie dotyczące rozprzestrzeniania się chorób.
Z wizji jakimi się podzielił wynika, że może pojawić się zaraza, która swoim zasięgiem będzie przypominała czasy, kiedy zmagaliśmy się z epidemią koronawirusa.
Będzie się mówiło o zarazie, o jakichś przepisach na zarazę. Będzie mowa o zapobieganiu czegoś, co może się rozszerzyć i będzie próba uruchomienia przepisów na temat zapobiegania zarazie, przepisów, które są przygotowane. Tylko jak będzie mowa o tych przepisach, to zacznie się reakcja i ludzi negatywna, ale też niektórych polityków - powiedział jasnowidz.
Źródło zdjęć: Canva,