Pożegnanie Felicjana Andrzejczaka – ten gest rodziny wzruszył wszystkich fanów!

Dziś odbyło się pożegnanie byłego wokalisty Budki Suflera, Felicjana Andrzejczaka. Artysta zmarł w wieku 76 lat w wyniku wylewu, a jego odejście to ogromny cios dla fanów, rodziny oraz środowiska muzycznego. Gdy tłum żałobników i bliscy odprowadzili go do grobu, pewien gest przykuł szczególną uwagę! Trudno powstrzymać łzy!

Śmierć wielkiego polskiego artysty

Kilka dni temu dotarła do nas smutna informacja o śmierci Felicjana Andrzejczaka, wybitnego artysty i jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów polskiej muzyki. Andrzejczak zmarł w wieku 76 lat w wyniku wylewu. Jego odejście to wielka strata zarówno dla jego rodziny, jak i dla licznych fanów, którzy przez lata podziwiali jego twórczość.

Felicjan Andrzejczak zasłynął przede wszystkim jako wokalista Budki Suflera, mimo że jego współpraca z zespołem trwała tylko rok. To dzięki niemu powstały tak znane przeboje jak m.in.:  "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety".

Oprócz kariery scenicznej, artysta był również oddanym mężem i ojcem. Przez 56 lat dzielił życie z żoną Jadwigą, z którą wychował dwoje dzieci – syna Rafała i córkę Kingę. Jego odejście to niepowetowana strata dla rodziny oraz dla całego środowiska artystycznego w Polsce.

Zdjęcie Pożegnanie Felicjana Andrzejczaka – ten gest rodziny wzruszył wszystkich fanów! #1

Pożegnanie Felicjana Andrzejczaka – niezwykły gest rodziny wzruszył fanów w całej Polsce

23 września w Świebodzinie odbył się jego pogrzeb, podczas którego rodzina i przyjaciele oddali mu ostatni hołd. Wzruszający gest żony i dzieci Andrzejczaka poruszył wszystkich obecnych na uroczystości.

Pogrzeb artysty w Świebodzinie

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w poniedziałek, 23 września, od mszy świętej, która miała miejsce o godzinie 12:30 w Kościele NMP Królowej Polski w Świebodzinie. W tym samym czasie w całej Polsce oddano hołd zmarłemu artyście. Tego dnia na ulicach Świebodzina pojawiło się wielu żałobników, w tym liczni przyjaciele i współpracownicy artysty, którzy przyszli pożegnać swojego kolegę.

Po zakończeniu nabożeństwa, wszyscy zebrani udali się na Cmentarz Komunalny przy ul. Łęgowskiej, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Wśród tłumu nie zabrakło bliskich i przyjaciół muzyka, którzy wspólnie z jego rodziną podążali za konduktem pogrzebowym.

Wzruszająca obecność przyjaciół z Budki Suflera

W tym smutnym dniu nie mogło zabraknąć kolegów z zespołu Budka Suflera, z którymi Andrzejczak występował przez wiele lat. Na pogrzebie obecni byli m.in. Tomasz Zeliszewski i Mieczysław Jurecki, dawni członkowie zespołu. W ich towarzystwie dołączyli także inni muzycy i osoby związane z polską sceną muzyczną.

Tuż po rozpoczęciu uroczystości pogrzebowych, Krzysztof Cugowski, były wokalista zespołu "Budka Suflera" oraz bliski przyjaciel Felicjana Andrzejczaka, wykonał poruszający gest. Na jego oficjalnym profilu na Facebooku pojawił się post upamiętniający artystę, do którego dołączono archiwalne nagranie z koncertu zespołu podczas festiwalu "Woodstock" w 2014 roku. Warto przypomnieć, że ten historyczny występ przyciągnął około 750 tysięcy fanów, którzy wspólnie z wokalistą wykonali kultowy przebój "Jolka, Jolka pamiętasz".

 

Zebrani na cmentarzu żałobnicy odprowadzali trumnę Felicjana Andrzejczaka, niesioną w samochodzie z otwartym bagażnikiem. Obok niej umieszczono odznaczenia, które artysta otrzymał za życia, w tym prestiżowy Order Odrodzenia Polski (Polonia Restituta), przyznawany za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury i sztuki.

Symboliczny gest rodziny

Jednym z najbardziej wzruszających momentów pogrzebu było złożenie przez rodzinę zmarłego artysty wieńca w kształcie serca. Wykonany z czerwonych róż, symbolizował on miłość i szacunek, jakie rodzina darzyła Felicjana Andrzejczaka. To symboliczne serce, ułożone z kwiatów, miało wyjątkowe znaczenie, zwłaszcza dla fanów, którzy wciąż nie mogą pogodzić się z jego odejściem.

 Żona z dziećmi i wnukami- napisano na wieńcu.

Rodzina, która przeżywa teraz czas wielkiej żałoby, postanowiła przeżyć te trudne chwile w gronie najbliższych, prosząc o uszanowanie ich prywatności.

Udostępnij: