W Polsce jedną ze znanych osób, która zdecydowała się na poród lotosowy, jest znana piosenkarka Justyna Steczkowska, której historia porodu w domu wzbudziła duże zainteresowanie.
- Czym jest poród lotosowy?
- Proces porodu lotosowego
- Korzyści z porodu lotosowego
- Kontrowersje wokół porodu lotosowego
- Doświadczenie Justyny Steczkowskiej z porodem lotosowym
Czym jest poród lotosowy?
Poród lotosowy to alternatywna metoda porodowa, która zyskuje coraz większą popularność na całym świecie, również w Polsce. Jest to praktyka, w której pępowina nie jest przecinana bezpośrednio po narodzinach dziecka. Zamiast tego, pozwala się, aby pępowina naturalnie wyschła i odpadła od ciała dziecka – proces ten trwa zazwyczaj od kilku dni do około tygodnia.
Proces porodu lotosowego
W porodzie lotosowym, łożysko po urodzeniu dziecka pozostaje z nim połączone przez pępowinę. Łożysko jest zazwyczaj odpowiednio przygotowane – może być przechowywane w specjalnym pojemniku lub owinięte w materiał, aby zapobiec nieprzyjemnym zapachom. Istotą tego rodzaju porodu jest przekonanie, że łożysko odgrywa ważną rolę w przekazaniu dziecku dodatkowych składników odżywczych i krwi w ciągu kilku dni po porodzie, co ma wspomagać jego zdrowie i rozwój.
W miarę upływu czasu, pępowina naturalnie wysycha i odpada. Zazwyczaj dzieje się to od trzech do dziesięciu dni po narodzinach. Zwolennicy tej metody uważają, że taki sposób postępowania jest bardziej zgodny z naturą i wspiera proces adaptacji dziecka do nowego środowiska poza łonem matki.
Korzyści z porodu lotosowego
Praktycy porodu lotosowego podkreślają wiele zalet tej metody. Do najczęściej wymienianych korzyści należą:
- Większe bezpieczeństwo dla dziecka – uniknięcie wczesnego przecięcia pępowiny może zmniejszyć ryzyko powikłań związanych z dopływem krwi i tlenu.
- Naturalne przejście między łożyskiem a samodzielnym funkcjonowaniem – dziecko ma czas, aby stopniowo przystosować się do życia poza macicą.
- Wzmocnienie układu odpornościowego – zwolennicy tej metody twierdzą, że dzieci urodzone w ten sposób mogą mieć silniejszy układ odpornościowy, co przekłada się na rzadziej występujące choroby w późniejszych latach życia.
Kontrowersje wokół porodu lotosowego
Mimo rosnącej popularności, poród lotosowy budzi również kontrowersje. Część lekarzy uważa, że brak odcięcia pępowiny zwiększa ryzyko infekcji, gdyż łożysko po urodzeniu staje się martwą tkanką, która nie jest już ukrwiona. Nie ma też jednoznacznych badań naukowych potwierdzających, że poród lotosowy daje przewagę zdrowotną nad tradycyjnym przecięciem pępowiny.
Warto podkreślić, że każda kobieta decydująca się na poród lotosowy powinna skonsultować tę decyzję z doświadczonymi specjalistami oraz być świadoma potencjalnych ryzyk i korzyści.
Doświadczenie Justyny Steczkowskiej z porodem lotosowym
Jedną z polskich gwiazd, która zdecydowała się na poród lotosowy, jest Justyna Steczkowska. W swoim wywiadzie artystka podzieliła się refleksją na temat tego doświadczenia i porównała je z poprzednimi porodami swoich synów, które odbyły się w szpitalu. Jak podkreśla, mimo że warunki szpitalne były dobre, a personel pełen szacunku, żałuje, że wcześniej nie miała wiedzy o porodzie lotosowym. Trzecie dziecko, córka Helena, przyszła na świat w domowych warunkach, a pępowina nie została przecięta.
W swojej wypowiedzi Steczkowska podkreśla, że poród lotosowy był dla niej i jej córki wyjątkowym doświadczeniem. Helenka odłączyła się od łożyska dopiero po pięciu dniach, co artystka uważa za moment pełen naturalności i spokoju. W jej ocenie, brak interwencji w postaci odcinania pępowiny wpłynął pozytywnie na zdrowie dziecka. Steczkowska zauważyła, że w porównaniu z synami, Helena rzadziej choruje i ma silniejszy układ odpornościowy.
Jak wiecie jestem mamą trójki dzieci. Teraz już dwóch dorosłych synów i naszej iskierki Helenki. Dlatego polecam ten wywiad każdej kobiecie, która chce zostać mamą. Polecam też mężczyznom, którzy chcą z sercem i oddaniem towarzyszyć kobietom w tej drodze. Dwoje naszych synów urodziłam w szpitalu w dobrych warunkach, w pełnym szacunku ze strony personelu do tego co się działo, ale był to szpital prywatny. Niemniej jednak żałuję, że kiedy byłam młodą mamą nie miałam tej wiedzy i świadomości jaką zdobyłam zostając mamą po raz trzeci. Helenka urodziła się w naszym domu w towarzystwie pielęgniarki i douli. To był „poród lotosowy” w którym właśnie najważniejszą rzeczą jest to, że nie odcinamy pępowiny od razu. Pozwalamy temu małemu człowiekowi ściągnąć z łoźyska wszystko co dla niego najlepsze. Pępowina z czasem wysycha i wygląda jak księżycowy patyk. Dziecko samo decyduje kiedy żegna się z łożyskiem, które od początku istnienia jest jego częścią. Nie ma krwi, stresu, bólu i płaczu.
Interpretując jej słowa, można zauważyć, że Justyna Steczkowska postrzega poród lotosowy jako najbardziej naturalną i bezpieczną formę narodzin, która pozwala dziecku samodzielnie decydować o momencie odłączenia się od łożyska. Dla artystki był to nie tylko fizyczny, ale i emocjonalny proces, który wpłynął na całą rodzinę. Podkreśla również, że świadomość i wiedza o alternatywnych metodach porodu są kluczowe, aby móc dokonywać świadomych wyborów jako rodzice.
Helenka zrobiła to po pięciu dniach. Po prostu wydarzyło się to na jej własnych zasadach dając jej siłę, zdrowie i samoświadomość. Z czasem okazało się, że było to najlepsze co mogłam zrobić dla swojej córki. Helenka ma już jedenaście lat i tylko raz w życiu musiała wziąć antybiotyk i to tylko dlatego, że byliśmy w obcym kraju, daleko od domu i bałam się ryzykować. W porównaniu z dwoma synami, którzy przeszli w dzieciństwie większość chorob, Helena ma o wiele silniejszy układ odpornościowy. Obiecałam sobie, że będę to opowiadać każdej napotkanej kobiecie w ciąży, która znajdzie czas, aby mnie wysłuchać po to, żeby miała świadomość i możliwość wyboru. I chociaż bywało z tym różnie, bo niektóre kobiety słuchały mnie zaciekawione, a niektóre patrzyły na nie jak na kosmitkę:) czułam, że pomimo wszytko przekazywanie tej wiedzy jest ważne.
Steczkowska apeluje, by mężczyźni i kobiety przygotowujący się do rodzicielstwa byli bardziej świadomi i ostrożni w wyborze metod porodu oraz opieki nad dzieckiem, sugerując, że poród lotosowy oraz karmienie piersią są najlepszymi prezentami, jakie można dać nowo narodzonemu dziecku.
Bądźcie mądrzejsi niż nasze pokolenie, bardziej świadomi i ostrożni co do wszelkich nowinek. Nie ma nic lepszego dla dziecka niż to co wytworzyła dla niego jego matka w swoim własnym ciele. „Poród lotosowy” i karmienie piersią jest najlepszym prezentem jaki możesz mu ofiarować.