Paulina Piątek, żona znanego piłkarza Krzysztofa Piątka, poinformowała swoich fanów o swoim bardzo poważnym stanie zdrowia. Na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępniła zdjęcie ze szpitala, które natychmiast wzbudziło niepokój wśród jej obserwatorów. Paulina od lat zmaga się z poważnymi problemami hematologicznymi, a obecnie znów walczy o zdrowie.
Związek Pauliny i Krzysztofa Piątków
Paulina i Krzysztof Piątek poznali się ponad dekadę temu, a od 2018 roku są małżeństwem. Ich związek był świadkiem wielu wyzwań, zarówno na polu zawodowym, jak i osobistym. Kiedy Krzysztof podpisał pierwszy zagraniczny kontrakt, Paulina postanowiła porzucić swoją prawniczą karierę, aby wspierać męża i towarzyszyć mu za granicą.
Problemy zdrowotne Pauliny Piątek
Problemy zdrowotne Pauliny nie są jednak nowością. Jak sama przyznała w jednym z wcześniejszych wpisów, jako dziecko była pacjentką onkologii i hematologii we Wrocławiu. W tamtym okresie podejrzewano u niej białaczkę, co było ogromnym stresem dla niej i jej rodziny. Z tego powodu Paulina od lat angażuje się w działania charytatywne, wspierając dzieci zmagające się z chorobami nowotworowymi.
Paulina Piątek trafiła do szpitala w wyniku nasilenia objawów małopłytkowości, czyli schorzenia, które powoduje drastyczny spadek liczby płytek krwi w organizmie. W jej przypadku, regularne przetaczanie płytek krwi wielokrotnie ratowało życie. Jak sama podkreśliła w ostatnim poście na Instagramie, przetaczanie płytek po raz kolejny pozwoliło jej uniknąć tragicznych konsekwencji.
Kobieta znajduje się pod stałą opieką lekarzy, a walka o stabilizację jej zdrowia trwa. W swoim wpisie na Instagramie podziękowała za wsparcie fanów i liczne wiadomości, które otrzymuje od momentu hospitalizacji.:
“Dziękuję kochani za setki waszych wiadomości. Nie jestem w stanie napisać każdemu z osobna, co się wydarzyło. Nadal jestem w szpitalu. Walczymy, aby wyjść ze stanu zagrożenia życia. Mam nadzieję, że niebawem wszystko będzie już tak, jak być powinno. W moim przypadku małopłytkowość po raz kolejny dała mi bolesną lekcję… Dbajcie o siebie” – napisała Paulina.