Joanna Koroniewska od lat inspiruje autentycznym podejściem do życia, które prezentuje w mediach społecznościowych. W jednym z ostatnich postów podzieliła się poruszającym wyznaniem, które poruszyło tysiące internautów. Jej słowa, pełne emocji i prawdy, stały się wsparciem dla wielu kobiet i zachętą do spojrzenia na siebie z większą czułością. „Coś we mnie pękło” – napisała aktorka, pokazując, że nawet w trudnych chwilach można odnaleźć siłę i wspierać innych.
- "Coś we mnie pękło" – poruszające wyznanie Joanny Koroniewskiej
- Joanna Koroniewska zaapelowała do swoich obserwatorów
Joanna Koroniewska, znana polska aktorka, zdobyła serca widzów jako Małgosia Mostowiak w popularnym serialu „M jak miłość”. Choć rola ta przyniosła jej ogromną popularność, Koroniewska od lat rozwija swoją działalność również jako twórca internetowy. Na swoich profilach w mediach społecznościowych aktorka dzieli się zarówno radosnymi chwilami, jak i przemyśleniami na bardziej intymne tematy. Wyróżnia ją szczerość i dystans do życia – nie stara się kreować idealnej rzeczywistości, co zjednuje jej sympatię tysięcy internautów. Jej posty i rolki zdobywają ogromne zasięgi, a sama Koroniewska jest dla wielu kobiet inspiracją.
"Coś we mnie pękło" – poruszające wyznanie Joanny Koroniewskiej
Ostatni wpis Joanny Koroniewskiej wzbudził szczególne zainteresowanie. Aktorka opublikowała dwa zdjęcia, które dzieli zaledwie kilka dni, i wyjaśniła, co wydarzyło się w jej życiu.
Te dwa zdjęcia dzieli parę dni, a w parę dni wydarzyło się tak wiele. Szpitale, kroplówki, antybiotyki. I wiele, wiele więcej... – zaczęła Koroniewska, ujawniając, że ostatnie dni były dla niej wyjątkowo trudne.
W poście aktorka odniosła się również do zbliżających się świąt i presji, jaką media społecznościowe wywierają na użytkowników:
Instagram to miejsce wyjątkowe, niemal każdy z nas pokazuje tutaj swoje szczęście i idylliczne życie. Nie – kochani – dobrze wiemy, że życie TAKIE nie jest.
Koroniewska podkreśliła, jak bardzo nierealistyczne standardy mogą przytłaczać. Zaznaczyła, że nie musimy wyglądać perfekcyjnie każdego dnia ani spełniać wyidealizowanych oczekiwań:
Nie musimy wyglądać każdego dnia jak milion dolarów. Nie musimy mieć ciuchów z najnowszych kolekcji. Nie musimy nawet mieć zrobionych odrostów i paznokci na święta. (…) Zacznijmy tutaj pokazywać też inne treści – takie, dzięki którym my, kobiety, czujemy się silniejsze, a nie takie, które dołują nas jeszcze bardziej.
Aktorka w emocjonalnych słowach wspomniała również o braku bliskich osób, które mogłyby wesprzeć ją w codziennych zmaganiach.
Przepraszam, ale nie raz marzę o tym, żeby była w moim życiu moja mama, babcia, siostra, która magiczną różdżką pomoże mi w mojej drodze. Ale ich nie mam, a i tak nie mam najgorzej.
Joanna Koroniewska zaapelowała do swoich obserwatorów
Joanna skierowała poruszające słowa do swoich obserwatorek, przypominając im, że są wystarczające, nawet jeśli czasem czują się przytłoczone.
Jesteś absolutnie wystarczająca! Jesteś wyjątkowa. Z odrostem, katarem, ze swoim niewyspaniem, wewnętrznym smutkiem, przekonaniem, że nie podołasz ze wszystkim. (…) Codziennie rano wstajesz i dajesz radę!
Na koniec Koroniewska zaapelowała o cieszenie się tym, co mamy – zdrowiem, miłością bliskich – i zaprzestanie porównywania się do innych w mediach społecznościowych.
Szanuj oczywiście innych, ale już nie zazdrość NIKOMU. (…) Kocham Cię! Miłego dnia!
Wpis Joanny Koroniewskiej odbił się szerokim echem wśród internautów, którzy docenili jej otwartość i autentyczność. Aktorka po raz kolejny pokazała, że nie boi się mówić o trudnościach, z jakimi mierzą się ludzie każdego dnia, i zachęciła do wspierania się nawzajem w chwilach słabości.
Zobacz także: Śmierć 16-letniej Julii poruszyła tysiące osób. Koroniewska zaapelowała
źródło zdjeć: Instagram @joannakoroniewska