Polska kultura straciła jedną ze swoich wybitnych postaci. W piątek, 6 grudnia, w wieku 87 lat odszedł Stanisław Tym. Trwają przygotowania do ostatniego pożegnania artysty, choć dokładna data ceremonii pozostaje nieznana. W rozmowie z "Faktem" prezes Związku Artystów Scen Polskich ujawnił szczegóły dotyczące ostatniej woli Stanisława Tyma w kwestii jego pochówku.
Nie żyje Stanisław Tym
Wiadomość o śmierci Stanisława Tyma przekazała redakcja „Polityki”, gdzie przez wiele lat publikował swoje felietony. Legendarny aktor i twórca, znany z kultowych produkcji takich jak „Miś” i „Rozmowy kontrolowane”, zmarł w wieku 87 lat.
ZOBACZ TAKŻE: „Był wspaniałym człowiekiem…” - odszedł ceniony aktor Thom Christopher
Przez całe dekady Tym pozostawał jedną z kluczowych postaci polskiej satyry i humoru, wpływając na kolejne pokolenia twórców i widzów.
Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Stanisława Tyma, wielkiej postaci polskiej kultury i mediów. Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru — poinformowano 6 grudnia na stronie internetowej tygodnika "Polityka"
Stanisław Tym zasłynął dzięki wielu niezapomnianym kreacjom aktorskim. Widzowie pokochali go za role w takich klasykach jak „Miś”, „Rejs”, „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”, „Brunet wieczorową porą” czy „Rozmowy kontrolowane”. Był jednak nie tylko aktorem, ale także utalentowanym scenarzystą i twórcą skeczów kabaretowych, które na stałe wpisały się w historię polskiej rozrywki.
Przed długi czas zmagał się z chorobą
W ostatnich latach Stanisław Tym ograniczył swoją obecność w przestrzeni publicznej, skupiając się na zdrowiu i prywatności.
W poruszającym wywiadzie z 2012 roku dla tygodnika „Polityka” opowiedział o swojej walce z chorobą nowotworową.
Tym ujawnił, że zmagał się z rakiem żołądka i miał zaledwie trzy procent szans na przeżycie.
Dzięki operacji, podczas której usunięto żołądek i zastąpiono go rekonstrukcją z jelita cienkiego, artysta zyskał nowe życie.
Nie wiem, co to jest nie dać się, ale wiem, że można. Zachorowałem na raka żołądka. Miałem trzy procent szans na przeżycie – opowiadał Stanisław Tym
Artysta dodał również:
Ale te trzy miałem. Wycięli mi żołądek i zrobili nowy z jelita cienkiego. Siedemnaście lat już z nim żyję
Ostatnia wola artysty
Według informacji uzyskanych przez „Fakt”, przygotowania do pogrzebu Stanisława Tyma nadal trwają.
Prezes ZASP, Krzysztof Szuster, poinformował, że wciąż oczekuje na ustalenie dokładnej daty i lokalizacji uroczystości.
Podkreślił jednak, że Stanisław Tym wyraził przed śmiercią jedno szczególne życzenie dotyczące swojego pochówku.
Staś nie chciał pogrzebu państwowego — poinformował nas prezes Szuster.
Krzysztof Szuster, prezes Związku Artystów Scen Polskich, zapowiedział, że szczegóły dotyczące pochówku Stanisława Tyma zostaną ogłoszone, gdy tylko zostaną ustalone. Wtedy dowiemy się również, czy ostatnia wola artysty dotycząca charakteru uroczystości zostanie zrealizowana.
Pogrzeb państwowy to ceremonia organizowana przez władze na najwyższym szczeblu, której przebieg zatwierdza prezydent. Uroczystość ta zwykle odbywa się z udziałem przedstawicieli wojska oraz kluczowych osób ze świata polityki.
Źródło zdjęć: Canva, Wikipedia