17 grudnia 2024 roku polskie media obiegła wstrząsająca informacja o śmierci Eweliny Ślotały – pisarki i byłej partnerki znanego piłkarza Jakuba Rzeźniczaka. 35-latka odeszła nagle, teraz jej mama ujawniła przyczynę śmierci córki.
Kim była Ewelina Ślotała?
Ewelina Ślotała zdobyła rozpoznawalność w polskich mediach jako partnerka Jakuba Rzeźniczaka, jednak jej życie szybko nabrało tempa w innym kierunku. Pisarka z pasją i odwagą podejmowała trudne tematy w swoich książkach, które zyskały ogromną popularność. Cykl literacki, w skład którego wchodziły takie tytuły jak:
- "Żony Konstancina"
- "Kochanki Konstancina"
- "Rozwódki Konstancina"
- "Matki Konstancina",
odkrywał ciemne strony życia kobiet w elitarnych środowiskach. Jej twórczość obnażała podwójne standardy oraz niesprawiedliwości, które dotykały kobiety w zamkniętych kręgach wyższych sfer.
Autorka, znana ze swojego bezkompromisowego podejścia, nie bała się poruszać tematów niewygodnych i tabu, jednocześnie otwierając oczy na problemy społeczne. Jej książki, choć literacko lekkie, były często głosem w ważnych dyskusjach o roli kobiet we współczesnym świecie.
ZOBACZ TAKŻE: Ewelina Ślotała nie żyje. Jakub Rzeźniczak żegna byłą partnerkę
Na co zmarła Ewelina Ślotała?
Wiadomość o śmierci pisarki była ogromnym szokiem.
Wydawnictwo Prószyński Media, z którym współpracowała przez ostatnie lata, wydało oficjalne oświadczenie, w którym podkreślono znaczenie jej literackiej działalności:
Jej książki znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem
Jak ujawniła matka Eweliny, ostatnie tygodnie życia pisarka spędziła w jej domu. Walczyła z depresją i stanami lękowymi, jednocześnie pracując nad kolejną książką zatytułowaną "Mężczyźni Konstancina".
Moja córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli. Ewelina jeszcze teraz pracowała u mnie w domu. Pisała następną książę - "Mężczyźni Konstancina". Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie – wyznała mama Ślotały.
Śmierć pisarki była wynikiem wewnętrznego krwotoku, który uszkodził serce:
Dostała krwotoku wewnętrznego i to była przyczyna śmierci. Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie - ona leżała z wewnętrznym krwotokiem. Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok
Ewelina Ślotała pozostawiła po sobie synka, który był dla niej najważniejszą osobą w życiu. Odejście autorki to ogromny cios dla rodziny, przyjaciół oraz licznych czytelniczek, które z zapartym tchem śledziły jej twórczość.
Źródło zdjęć: Instagram Eweliny Ślotały